
Jeżeli jeszcze nie znacie zabawy „101 rzeczy, które można zrobić z pudłem” musicie przeczytać ten post. W zabawie chodzi o to, by nagradzać psa za każdą interakcję z przedmiotem. Może to być kartonowe pudło, lub jakiś inny przedmiot. Ta zabawa szkoleniowa wywodzi się z projektu naukowego przeprowadzonego na delfinach. Więcej możecie poczytać o niej w książce pt. „Kilker – skuteczne szkolenie psa” Karen Pryor. Świetnie sprawdza się dla wszystkich psów. Szczególnie polecana jest dla psów niepewnych siebie, starszych i szkolonych metodami tradycyjnymi. Zabawa rozwija psią kreatywność, dodaje pewności siebie, wzmacnia więź z przewodnikiem, zwiększa gibkość i świadomość ciała u psa.

Zanim zaczniecie zabawę dobrze byłoby, gdyby wasz pies poznał kliker i by został on prawidłowo uwarunkowany. We wcześniejszych postach pisałam już jak to zrobić. Kliker jest w tej zabawie bardzo pomocny, ponieważ pozwoli wam precyzyjnie zaznaczyć moment interakcji psa z pudłem. Jasna komunikacja z psem sprawi, że zadanie będzie dla psa jaśniejsze i szybciej wkręci się w zabawę.

Jeżeli macie już przygotowanego psa, pudło, kliker oraz całą masę pysznych nagród, możecie zaczynać zabawę. Najpierw klikajcie nawet najmniejszą oznakę zainteresowania psa pudłem. Wystarczy, że pies spojrzy na pudło, lub przypadkowo je dotknie i już klikacie i dajecie psu smakołyk. Pamiętajcie, by klikać w momencie, gdy zachowanie trwa, a nie, gdy pies je skończy. Możecie nagrodzić psa kilka razy za patrzenie na pudło, ale szybko podnieście poprzeczkę.

Zacznijcie klikać każdą nową interakcję psa z przedmiotem. Włożenie głowy do pudła, dotknięcie nosem rogu pudła, włożenie łapy do środka, przesunięcie pudła… każde zachowanie jest mile widziane. Tu nie ma zasad. Pies wymyśla co jeszcze można zrobić z pudłem i jest za to nagradzany. Starajcie się nie naprowadzać psa na kolejne pomysły. Dajcie mu możliwość wykazać się kreatywnym myśleniem.

Jeżeli psiak znudzi się zabawą, lub nie będzie miał nowych pomysłów, możecie obrócić pudło na inny bok, lub przestawić je w inne miejsce. Powinno to zachęcić psa do dalszej zabawy. Możecie też „zrestartować” psa rzucając mu smakołyk na ziemię. Pies pobiegnie za nim i wróci do zabawy z pudłem z nowymi pomysłami.

Psy różnie reagują na tą zabawę. Jedne zasypią was różnymi pomysłami na interakcję z pudłem. Inne będą starały się zademonstrować całą paletę poznanych wcześniej sztuczek. Będą siadały na pudle, dawały głos, warowały obok pudła itp. Jeszcze inne psy podchodzą do sprawy bardziej metodycznie i powtarzają zachowania, które kliknęliście poprzednio. Jeżeli wasz psiak „zawiesił się” na jednym zachowaniu nie klikajcie, dajcie psu czas na zaproponowanie czegoś nowego. Jeśli np. kliknęliście poprzednio za wsadzenie łapy do pudełka i pies powtarza to zachowanie, poczekajcie aż pies wsadzi drugą łapę, wyjmie łapę z pudła, wsadzi dodatkowo głowę do pudła…lub zaproponuje jakieś inne, nowe zachowanie.Poniżej możecie zobaczyć naszą pierwszą zabawę w „101 rzeczy które można zrobić z pudłem”. Wektor nigdy wcześniej się w to nie bawił. Nie zna zasad gry. Zna tylko kliker i jego magiczną właściwość: klik = nagroda
Jeżeli wasz psiak opanował już reguły tej zabawy i zaproponował wam masę fajnych zachowań możecie pobawić się w kształtowanie. Zacznijcie klikać tylko te zachowania, które prowadzą do celu. Jaki może być cel? Na przykład możecie chcieć, by cały pies wszedł do pudła, lub by na nim stanął czterema łapami, lub by nosił je w zębach… Jeżeli zmienicie pudło na inny przedmiot możecie w ten sposób nauczyć psa dowolniej czynności od wchodzenia na swoje miejsce, przez przynoszenie przedmiotów, do przykrywania się kocem…i wiele, wiele innych.

Zabawa w „101 rzeczy które można zrobić z pudłem” jest świetnym pomysłem na kreatywne spędzenie czasu z psem. Nie jest to zabawa, która wymaga drogich, specjalistycznych sprzętów, lub dużej przestrzeni. Możecie się w nią bawić niemal zawsze i wszędzie. Jest to świetny pomysł na ukierunkowanie nadmiaru energii psa w długie zimowe wieczory, lub podczas niepogody. Kilka minut tej zabawy potrafi naprawdę nieźle zmęczyć psa, ponieważ angażuje zarówno jego ciało jak i umysł.
Fajny pomysł – szczególnie, tak jak piszesz, na brzydsze dni, kiedy nie spędzamy tak dużo czasu na dworze. Ciekawa jestem co Milo wymyśli w takiej zabawie:D
Pozdrawiamy!
http://psiakowe.blogspot.com
Odchodząc trochę od tematu wpisu – ile wzrostu i wagi ma Twój pies? Wyliczyłem, że ma on już 9 miesięcy. Kiedy wyżły weimarskie osiągają swój docelowy wzrost?
Wektor kończy dziś osiem miesięcy i ma około 65 – 66 cm wzrostu i jakieś 33-34kg wagi. Będzie rósł mniej więcej do roku w górę, ale mam nadzieję, że urośnie jeszcze jakieś max 2-3cm i się na tym zatrzyma. Weimary mężnieją gdzieś do 2 lat. Rozrasta im się wtedy głowa, klatka, przybierają na masie.
Czy w tej zabawie konieczny jest klikier. Czy mogę używać słowa które, pies już zna i kojarzy z nagrodą.
Możesz używać innego markera, który twój pies już zna.