Dostaję od was sporo pytań, czy jakaś karma będzie dobra dla waszego psa, albo jaka karma będzie najlepsza dla jakiejś konkretnej rasy. Prawda jest taka, że nie ma jednej karmy dobrej dla wszystkich psów. Każdy pies ma inne zapotrzebowanie na poszczególne składniki odżywcze w zależności od wieku, masy, aktywności, stanu zdrowia itp. Każdy właściciel sam powinien podjąć decyzję jaka karma będzie najlepsza dla jego psa.
O tym jak rozszyfrować skład karmy dla psów pisałam już wcześniej. Zachęcam do przeczytania tego wpisu przed przystąpieniem do samodzielnej analizy składu karmy dla psa. Warto wiedzieć jakie triki stosują producenci, by uatrakcyjnić swój produkt w naszych oczach.
Po przeanalizowaniu składu wielu karm doszłam do wniosku, że dla mnie i dla moich psów najlepszym rozwiązaniem będzie naturalne żywienie. Wiem jednak, że wielu z was wybiera karmienie psów gotowymi karmami. Dzisiejszy post ma na celu pomóc wam w ocenie składu tych karm. Warto wiedzieć za co się płaci, czym różnią się karmy tanie od tych nieco droższych i co tak naprawdę wchodzi w skład suchych karm.
Na wstępie zaznaczę jeszcze, że nie jest to wpis sponsorowany. Moim celem nie jest tu reklama konkretnych marek karm dla psów, czy też dyskredytowanie innych. Dlatego też nie podaję nazw karm wybranych do analizy.
Najniższa półka cenowa
Karmy z najniższej półki cenowej są dostępne zarówno w sklepach zoologicznych, jak i w supermarketach i lokalnych sklepach spożywczych. Ich cena waha się w okolicach 5-8zł za kg. Karma, którą wybrałam do dzisiejszego porównania kosztowała dokładnie 6,24zł za 1kg. Została wyprodukowana przez amerykański koncern i jest sprzedawana na naszym rynku jako produkt polski. Dlatego też na opakowaniu wszystkie informacje znajdują się jedynie w języku polskim. Przyjrzyjmy się jak wygląda skład tej karmy.
Skład
Na początku dowiadujemy się, że jest to karma pełnoporcjowa. Oznacza to, że powinna zawierać wszystkie niezbędne dla psa składniki zarówno pod względem ilościowym jak i jakościowym i może stanowić dla niego wyłączne pożywienie.
Przypominam, że poszczególne składniki na etykiecie uszeregowane są zawsze w kolejności malejącej. Tu na pierwszym miejscu znajdują się tajemnicze zboża… Producent nie podaje jakie to zboża i jaki mają procentowy udział w karmie. Możemy się jednak domyślać, że stanowią jej główny składnik.
Dlaczego obecność zbóż w karmie nie jest dobrym znakiem? Pies jest zwierzęciem mięsożernym i w jego diecie powinno przeważać mięso. Zboża są głównie źródłem węglowodanów i błonnika. Duża zawartość błonnika oznacza dużą ilość odchodów. Psy po prostu nie są w stanie go strawić. Duża zawartość węglowodanów w diecie psa może przyczynić się do pojawienia się problemów z otyłością, nadpobudliwością, cukrzycą, z nieprawidłowym działaniem wątroby, trzustki czy nerek. Wiele psów jest też na zboża uczulona.
Na drugim miejscu znajdziemy mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (tylko 20%). Znów nie wiemy o jakich zwierzętach mowa… Jeśli wyobrażacie tu sobie soczystą wołowinę to muszę was zmartwić. Produkty pochodzenia zwierzęcego oznaczają wszystko od skóry poprzez kopyta, pióra i sierść. Dodatkowo podane wartości procentowe dotyczą produktów przed obróbką technologiczną, czyli przed suszeniem. Jeśli jakiekolwiek mięso tu występuje to spodziewałabym się ilości śladowych.
Następnie mamy tajemnicze oleje i tłuszcze… Znów nie wiemy jakiego pochodzenia. Producent wyszczególnił jedynie 0,4% oleju słonecznikowego. Mogę się tylko domyślać, że większość olejów w tej karmie jest pochodzenia roślinnego. Są one o wiele tańsze, jednak nie służą zdrowiu naszych psów.
Dalej skład robi się jeszcze bardziej tajemniczy „produkty pochodzenia roślinnego”, „substancje mineralne”…. jakie? ile? Nie wiadomo. Oczywiście produkty pochodzenia roślinnego to nie są soczyste jabłka i świeża marchew, a raczej pulpa ziemniaczana czy łupiny soi. Producent przyznaje się jedynie do 1% wysłodków buraczanych.
Do karmy dodane są również przeciwutleniacze, konserwanty i środki grzybobójcze. Oczywiście wydłużają one przydatność karmy do spożycia, ale nie przyczynią się do wydłużenia życia naszego psa. Dodatkowo producent musiał umieścić również witaminy, które uległy zniszczeniu w procesie produkcyjnym lub nawet nigdy nie występowały w produktach użytych do wytworzenia karmy.
Skład analityczny
Skład analityczny mówi nam o procentowym udziale białek, tłuszczy, węglowodanów, wody i innych składników. Zanim zaczniemy porównywać skład jednej karmy do drugiej warto obliczyć skład procentowy poszczególnych składników w suchej masie (czyli przy wilgotności =0%). Producent jednak w ogóle nie podaje nam ile wody zawiera jego karma. Ciężko więc przeprowadzić konieczne obliczenia. Jedyna informacja jaką uzyskujemy od producenta to: białko 21%, tłuszcze 13%, materia nieorganiczna 7,5%, włókno surowe 1,8%. A co stanowi pozostałe 56,7% składu karmy? Częściowo będzie to woda (suche karmy zawierają jej zwykle do 10%), resztę stanowią węglowodany (koło 46,7%).
Podsumowując
Etykieta tej karmy niewiele nam tak naprawdę mówi. Składniki, które zostały przez producenta ujawnione są niskiej jakości. Pozostałych składników możemy się jedynie domyślać. Jest to duży problem zwłaszcza jeśli macie psa alergika. Z etykiety tej karmy nie dowiecie się czy zawiera ona często uczulającą kukurydzę lub kurczaka. Producent informuje, że w granulkach brązowych znajdziemy 4% drobiu, a co stanowi pozostałe 96% i co znajdziemy w granulkach innych kolorów? Tanie wypełniacze, barwniki i konserwanty. Patrząc na skład tej karmy nie wiemy w zasadzie co podajemy psu, a za tą wątpliwą jakość płacimy niemało.
Średnia półka cenowa
Karmy ze średniej półki cenowej bez problemu znajdziemy w sklepach zoologicznych, zarówno tych stacjonarnych jak i internetowych. Ich ceny wahają się w granicach kilkunastu złotych za 1kg. Karma, którą wybrałam do analizy kosztowała dokładnie 15,70zł za 1kg i została wyprodukowana w Czechach. Musi więc spełniać normy F.E.D.I.A.F. (European Pet Food Industry Federation – Europejska Federacja Przemysłu Żywieniowego Zwierząt Domowych).
Skład
Tu również mamy do czynienia z karmą pełnoporcjową. Dodatkowo producent chwali się, że jest to karma klasy super premium. Trzeba pamiętać, że żadna organizacja nie opracowała wytycznych dotyczących nadawania tego typu nazw. W związku z tym karma klasy super premium nie musi spełniać żadnych specjalnych wymogów i nie musi zawierać lepszych składników niż zwykła karma dla psa. Jest to jedynie chwyt marketingowy. Dalej dowiadujemy się, że karma nie zawiera zbóż. Nie oznacza to jednak, że nie zawiera innych tanich wypełniaczy.
Na pierwszym miejscu w składzie znajdziemy suszonego łososia (35%). Oczywiście nie musi to być czyste mięso z łososia, lecz również płetwy, skóry, wnętrzności itp. Cieszy fakt, że podano procentowy udział wysuszonego łososia. Jak już pisałam wcześniej produkt świeży zawierałby dużo wody, co znacznie zmniejszyłoby ostateczny udział procentowy łososia w karmie. Jakby suszonego łososia było za mało w składzie znajdziemy też białko z łososia 10% oraz olej z łososia 2%. Można więc powiedzieć, że produkty pochodzące z łososia stanowią około 46% karmy.
Na drugim miejscu w składzie mamy ziemniaki, które stanowią aż 34% karmy. Gdy widzę w składzie taki tani wypełniacz od razu szukam różnych jego pochodnych (takich ja pulpa ziemniaczana, skrobia ziemniaczana itp.) Producenci często dzielą niewygodne składniki na poszczególne komponenty tylko po to, by nie znalazły się one na pierwszym miejscu w składzie. Tu na szczęście nie mamy do czynienia z taką sytuacją, ale zawsze warto to sprawdzić.
Dalej w składzie znajdziemy tłuszcz z kurczaka (niestety konserwowany), suszone jabłka, naturalne aromaty (nie wiemy jakie?), drożdże browarniane, hydrolizat muszli skorupiaków, ekstrakt z chrząstki (nie wiadomo czyjej?), mannanooligosacharydy (probiotyki – zapobiegają infekcjom jelitowym i wpływają na wzrost liczby limfocytów), zioła i owoce (które tym razem zostały wymienione), fruktooligosacharydy (probiotyki), Jukka Schidigera (działa przeciwbólowo i przeciwzapalnie, redukuje nieprzyjemny zapach kału), inulina (probiotyk), ostropest plamisty (chroni wątrobę, działa przeciwzapalnie). W dodatkach znajdziemy witaminy oraz mikro i makroelementy potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu psa.
Skład analityczny
W tym przypadku producent podał nam zawartość wody w karmie – 10%. Możemy więc obliczyć skład procentowy poszczególnych składników w suchej masie. Wystarczy odjąć wilgoć od 100%
100% – 10% = 90%
Następnie dzielimy zawartość poszczególnych składników przez otrzymaną różnicę i mnożymy przez 100. W naszym przypadku:
Białko: 26% / 90% x 100 = 28,8%
Tłuszcz: 15% / 90% x 100 = 16,7%
Popiół: 7,5% / 90% x 100 = 8,3%
Włókno: 2,5% / 90% x 100 = 2,7%
Wapń: 1,2% / 90% x 100 = 1,3%
Fosfor: 1% / 90% x 100 = 1,1%
Producent znów nie wspomina nic o węglowodanach, których w tej karmie znajdziemy aż 41%. Dobrze jednak, że znajdziemy informację o stosunku wapnia do fosforu oraz o zawartości poszczególnych witamin i kwasów tłuszczowych potrzebnych do zdrowego funkcjonowania psiego organizmu.
Podsumowanie
Skład tej karmy jest dużo lepiej opisany niż w przypadku karmy z niższej półki cenowej. Żeby sprawdzić, czy nada się dla naszego psa trzeba znać jego indywidualne zapotrzebowanie na poszczególne składniki pokarmowe, oraz wziąć pod uwagę jego stan zdrowia, alergie itp. Zawsze warto szczegółowo przeanalizować skład karmy. W składzie tej karmy znajdziemy np. olej z kurczaka. Jeśli więc mamy psa uczulonego na kurczaka to lepiej takiej karmy nie podawać.
Najwyższa półka cenowa
Karmy z najwyższej półki cenowej znajdziemy w sklepach zoologicznych zarówno tych stacjonarnych jak i internetowych. Ich ceny wahają się w granicach 20-40zł za kg. Są więc dwukrotnie droższe od karm ze średniej półki cenowej i około pięciokrotnie droższe od najtańszych karm. Sprawdźmy, czy ich skład jest również kilkukrotnie lepszy. Do analizy wybrałam karmę wyprodukowaną w Finlandii, której cena wynosiła 23,60zł za 1kg.
Skład
W składzie tej karmy na pierwszym miejscu znajdziemy świeże produkty takie jak świeże mięso kurczaka, świeże mięso indyka itp. Przymiotnik „świeże” brzmi zachęcająco jednak należy pamiętać, że dużą część świeżego mięsa stanowi woda, która jet usuwana podczas procesu produkcji karmy.
Dużo lepiej prezentują się dehydratyzowane mięsa, które już wcześniej zostały pozbawione wody. 8% dehydratyzowanego mięsa kurczaka oznacza, że tyle suchego mięsa w karmie powinno się znajdować. To samo dotyczy świeżych warzyw i owoców zawartych w karmie.
Dalej w składzie znajdziemy cały groch, całą czerwoną soczewicę, całą ciecierzycę itd. W tańszych karmach dodawane są jedynie produkty uboczne po obróbce tych warzyw, czyli łupiny, pulpy itp.
Producent dość szczegółowo wymienia wszystkie składniki. Przy podrobach podaje jakie podroby wchodzą w skład karmy. Podaje nawet odmiany jabłek i gruszek znajdujących się w karmie.
W dodatkach znajdziemy oczywiście niezbędne witaminy, które muszą zostać dodane po obróbce termicznej karmy. Znajdziemy też Enterococcus faecium czyli bakterie naturalnie występujące w przewodzie pokarmowym psa, stosowane w karmach jako probiotyki.
Skład analityczny
Producent nie podał ilości wody w karmie, ciężko więc porównać jej skład analityczny z poprzednią karmą. Po zsumowaniu wszystkich podanych na etykiecie wartości okazuje się, że pozostaje nam nieopisane 28,5%. Zakładając, że sucha karma zawiera około 10% wody, możemy szacować, że 18,5% stanowią węglowodany. Jest ich w tej karmie zdecydowanie mniej niż w karmie ze średniej, czy z najniższej półki cenowej.
Podsumowanie
Skład karmy został dość szczegółowo opisany. Nie kupujemy więc przysłowiowego kota w worku. Oczywiście wyjściowe produkty są poddawane wieloetapowej obróbce, o której więcej pisałam tu. Nadal mamy więc do czynienia z wysoko przetworzonym jedzeniem dla psów. Jest ono jednak wyprodukowane z lepszych produktów wyjściowych, niż karma ze średniej czy najniższej półki cenowej. W dodatkach producent nie podał konserwantów, sztucznych barwników, przeciwutleniaczy czy emulgatorów co nie oznacza, że ich w karmie nie znajdziemy. Warto pamiętać, że producent ma obowiązek umieszczać na etykiecie tylko te składniki, które sam dodał do karmy w procesie produkcji. Jeśli więc sztuczne barwniki czy konserwanty zostały dodane przez dostawcę półproduktów, to nie będą one uwzględnione na etykiecie.
Czy wysoka cena karmy zawsze idzie w parze z wysoką jakością?
Na przykładzie trzech opisanych powyżej karm można dojść do wniosku, że tak. Prawda jest jednak taka, że wielu producentów próbuje oszukać klientów i podszyć się pod karmę z wyższej półki. Pamiętajmy, że na ostateczną cenę karmy składa się wiele czynników takich jak koszt produktów wyjściowych, koszt samego procesu produkcji, koszt opakowania, transportu, marketingu itp. Dlatego wybierając karmę dla psa nie można się kierować jedynie ceną. Może się okazać, że producent sprzedaje słabej jakości karmę w stosunkowo wysokiej cenie. Może się też okazać, że droga karma z jakichś przyczyn (np. alergie pokarmowe) nie będzie się nadawać dla naszego psa. Dlatego też przed zakupem zawsze dokładnie analizujmy skład danej karmy i zastanówmy się, czy będzie ona odpowiednia dla naszego psa.
To tak jakby całe życie być na zupkach chińskich … niby z głodu nie umrzemy,ale… Ja tam mięsożerce karmie mięsem. Pozdrawiam. Joanna
A co z karmami w puszkach? Jak się czyta skład, to wydaje się być lepsza niż sucha, ale nie wiem czy dobrze myślę
Zwykle jedzenie skład jedzenia w puszkach jest lepszy niż skład suchych karm, ale zawsze trzeba sobie przeanalizować etykietę. Ostatecznie jedzenie z puszki też będzie bardziej przetworzone niż pokarm naturalny 😉
wszystko dobrze, ale są jeszcze karmy bezzbożowe, co z nimi,?.TERAZ WIEM , NA CO ZWRACAĆ UWAGĘ,ale to tylko napisy na opakowaniu.Przy okazji dowiedziałam się co nieco o odżywianiu psa. POZDRAWIAM ALINA
Zgadza się i karma ze średniej półki cenowej omówiona w tym wpisie jest właśnie przykładem takiej karmy bezzbożowej.
Świetny wpis! Ja długo nie wiedziałam jaką karmę dawać psu. Te marketowe karmy nie są najlepszej jakości.
Dobry artykuł, jednak należy pamiętać, iż mannanooligosacharydy, fruktooligosacharydy czy inulina (pozyskiwane z roślin) są PREbiotykami, czyli pożywieniem dla bakterii PRObiotycznych takich, jak wspomniane Enterococcus faecium :-)Pozdrawiam serdecznie
Konserwowanie tokoferolem akurat nie jest złe. To witamina E, konserwuje tłuszcze, występuje w nich naturalnie.
Nigdy wcześniej nie znalazłam tak dobrego artykułu… Dziękuję
Karmię swoją sunie ACANA SINGLES Grass-Fed Lamb, mimo to pies podrapuje się. Poproszę o fachową analizę tej karmy. Pozdrawiam
Ja mam spanielka, kupuję mu Nero Gold ze smacznachwila.pl z tego co widziałam ma dobry skład. Ktoś może też ma? mój się zajada
A mój Flipek zajada się karmami z Bozity, czytałam wiele pozytywnych komentarzy, nawet wśród znajomych są osoby, które podają je swoim psom i również sobie chwalą.
kazdy psiak bedzie inaczej reagowal na karme juz sie przekonalam, znajomi plecali rozne karmy i testowalam juz kilka, na jedne lepiej na drugie gorzej ale weterynarz mi polecil bozite i jakna razie to najlepsza karma jaka mialam okazje kupic.
U nas też najlepiej sprawdziła się Bozita. Dzięki niej nie mamy problemów z wypróżnianiem, z sierścią i nadwagą.
Dla różnych psów będzie pasować różna karma. Ale oczywiście nie trzeba kupować w bedronie karmę z zawartością 4% mięsa! Mogę polecić nową karmę w Polsce – IronPet (Czeska). Naprawdę duża zawartość mięsa! Do tego nie ma w niej glutenu, kukurydzy itd.
Ja kupije karmę z bozity to jest polka premium i jak dla mnie jedna z lepszych na rynku. Ma dobry skład. Jest bez GMO i konserwantow .
Bozita to karma szwedzka
Jaką polecacie w takim razie? Szczególnie dla małych ras jak West White Terier ?
Karmę trzeba dobrać indywidualnie. Nie ma czegoś takiego jak karma dla wszystkich Westów ;P
Na pewno nie kupujcie karmy np. w Biedronce, nie wiadomo na jaką partię się trafi. Po kilku dniach Royal Active Pet mój pies miał już podwyższone ph moczu, CIĄGŁE picie wymiotowanie wodą…. wcześniej cały czas jadł Bosch. Weterynarz powiedział, żeby nie kupować takich karm, możliwe że była zanieczyszczona solą, która psu uszkadza nerki.
Alergie pokarmowe nie wystepuja na tluszcze tylko na bialka. Wiec jezeli pies ma alergie na kurczaka a w skladzie karmy jest tluszcz drobiowy to alergia nie wystapi.
Racja, ale często proces produkcji nie zapewnia pozbawionego zanieczyszczeń tłuszczu i jeżeli alergia jest silna, zwierzę może reagować nawet na niewielkie ilości alergenu.
Witam Mój pies 2 letni owczarek niemiecki ma 10- 15 kilo niedowagi?Jedzenie gotowalam mu sama ale nic to nie dało dostaje teraz puszki i nadal nic Pani wet poleciła sucha karmę a mi serce się kraje bo niewiem jaka ??
U mnie na podtuczenie Wektora świetnie sprawdziło się dodanie większej ilości tłuszczu zwierzęcego do diety. Polecam 🙂
Gratuluję blogu na wysokim poziomie 🙂
Od lat w podobny sposób analizuję karmy dla kotów i staram się dzielić z innymi moimi wnioskami.
Mam też pytanie a nawet dwa:
1. czy porównując cenę karmy porównuje Pani produkty w podobnych wagowo opakowaniach?
2. Przymierzam się do zakupu psa dużej rasy, jak jest z zapotrzebowaniem na składniki pokarmowe u dużych psów? Czytałam gdzieś, że nie karma dla nich nie powinna zawierać więcej niż 24% białka, czy to prawda?
Odpowiadając na twoje pytania
1. Tak
2. Zapotrzebowanie dorosłego, zdrowego psa o normalnej aktywności na białko to 4-5g na kg masy ciała psa na dobę. Ważna jest nie tylko ilość białka, ale też jego jakość. Białko roślinne nie będzie się tak dobrze przyswajać jak białko zwierzęce.
Mam labladora (suczkę) 25 sierpnia skończy 3 miesiące.Mam pytanie jaka karma będzie najlepsza
my dajemy psu karmę poleconą przez weterynarza z duza zawartością mięsa, zobacz sobie tą kanadyjską karme 1st Choice.
Jak jest z karmami dla starych psów? 14-letni seter, w miarę dobre zdrowie, aktywność raczej umiarkowana, niedowaga (zawsze była niejadkiem). Na co zwrócić uwagę?
Na jakość i zawartość tłuszczu. Tłuszcz to główne „paliwo” dla psa. Oczywiście ilość i jakość białka też ma duże znaczenie. Starsze psy powinny być też często suplementowane ze względu na problemy ze stawami czy układem krążenia.
Witam,jestem właścicielem takiego kundelka 1/2dog niemiecki 1/2 wyżeł szorstkowłosy ,sunia jest duża,obecnie około 60 w kłębie i 36kg wagi Sam jej gotuję,na taki 10litrowy garnek 4kg,kości wieprzowych z mięsem,0,5kg płatków zbożowych,0,5kgmarchewki, dodaję jakieś witaminy od lekarza.co myślicie o takiej karmie?pies jest aktywny ,dużo spacerów,mieszka na dworze
Płatki zbożowe i marchewki to nie jest wartościowe jedzenia dla psa. Kości jeśli zostały poddane obróbce termicznej też nie są wskazane. Radzę ci poczytać więcej o zapotrzebowaniu psów na białko, tłuszcz, witaminy i mikroelementy i porządnie zbilansować dietę swojego psa.
Ja czasem używam mokrej karmy ale wtedy uważam aby nie było zbyt dużo „krochmalu” w kaszy… dlatego preferuje kaszę gryczaną. Jeżeli pies jest zdrowy to wszystko ok… Osobiście nie daję psu witamin uważam że czy marchewka czy jabłko kapusta zaspakajają wszelkie takie potrzeby. Ale oczywiście to moje zdanie… Pozdrawiam
Witam. Nie powiem, od czasu do czasu (nie codziennie oczywiście) pozwalam psu na małe odstępstwa od psiego menu, ale generalnie bazujemy na puszkowej karmie,bezzbożowej z możliwie największą mięsa. Chciałabym wprowadzić też suchą karmę ale niemal każda sucha karma dla psa powodowała u mojego rottweilera problemy z wypróżnianiem. W necie znalazłam nowość i zastanawiam się czy wypróbować. Jak Pani sądzi, warto? Czy lepiej jednak pozostać wyłącznie przy mokrym jedzonku?
Jeżeli mokre jedzenie dobrze się u was sprawdza to po co chcesz je zamieniać na suche?
Dlatego trzeba wybierać karmę o sprawdzonym składzie . Trzeba poczytać gdzie jest produkowana itp. Bardzo ważne jest to czym karmi się swojego pupila i czy wpływa to dobrze na jego zdrowie .
Dla mnie ważne jest, by były proste, naturalne produkty, np. moim najnowszym odkryciem jest karma 77 (nazwa od tego, że jest przygotowywana w temp. 77 stopni przez 46 godzin), akurat kupujemy Charlesa V, połowa składu to wołowina, reszta to warzywa, witaminy, minerały itd. i nie ma zboża, jest hipoalergiczna
Jak dla mnie za dużo w składzie warzyw a za mało mięsa 😉
Rozumiem, co kto woli 🙂 Mój piesek akurat za nią przepada i bardzo dobrze się po niej czuje, więc poleciłam dalej, może komuś się przyda taka informacja. Pozdrawiam! 🙂
Mój york je karme momrą stuzzy dla szczeniaka. Zawiera dużą ilość mięsa i bardzo mu smakuje. Z kolei karmę suchą je Brit łosoś i ziemniaki. Wcześniej jadł royal canin z ku, ale strasznie się drapał. Więc jeśli ta karma sucha się nie sprawdzi będziemy szukać dalej.
Co pani właśnie myśli o karmie brit łosoś&ziemniak ? I co ogólnie o białku rybim vs zwierzęcym ? Może gdyby znalazła pani czas to nowe porównanie jakieś bo ludzie mają mase problemów z karmami chyba ze ograniczaja pania umowy. dziekuje i pozdrawiam
Nie analizowałam składu tej karmy. Myślę, że po przeczytaniu artykułu możesz to zrobić samodzielnie. Nie bardzo rozumiem zestawienia białka rybiego ze zwierzęcym… przecież ryby to też zwierzęta 🙂 Wiele ryb ma bardzo dobrze przyswajalne białko, które świetnie nadaje się dla psów.
Analizowała Pani właśnie tę karmę Brit łosoś i ziemniak . Zamawiam ją dla mojego psa, poznałam po składzie😊
witam mam szczeniaki rasy Border Colie
( 4 tygodnie) potrzebuje włączyć im już karmę. Jaką polecacie dla takich maluchów
Witam, „karmię” karmą Taste of the Wild. Zastanawiam się dlaczego moje psy mają niezwykle dobre wyniki badań krwii,wątroby,serca,trzustki,jelit i stawów. Dla pewności sprawdzałam u kilku weterynarzy. Zapytali mnie czy karmię BARF-em. Powiedziałam ,że nie. Po prostu ponad 60% diety moich psów stanowią mięsne kości i skóra z futrem. 20% stanowi właśnie karma ,a pozostałe 20% – 15% warzyw (brokuł,marchew) i 5% owoców – jabłka oraz ananasy.
Zastanawiam się czy dobrze karmię moje psy…
Jeżeli psy są zdrowe i mają dobre wyniki wszystkich badań to znaczy, że taka dieta im służy…choć jest nieco dziwna.
A jaka karma dla sznaucer miniaturka – roczny
Dla mnie najlepsza pod wzgledem składu jest bozita . Moj pies bardzo ja lubi i wiem ze dobrze je .
A co to oznacza jeśli w składzie karmy jest mączka mięsna jagnięca 38% (Brit Care) ??
Już dostaję bólu głowy, każda karma opisana jest inaczej:((
O mączce pisałam więcej tu
https://piesologia.pl/rozszyfrowac-sklad-karmy-dla-psow/
Dużo gorsza jest mączka kostna lub mączka mięsno-kostna. Oprócz produkcji karm dla zwierząt używa się jej również do nawożenia gleb. Mączka mięsno-kostna powstaje przez ogrzewanie, wysuszanie i rozdrabnianie ciał zwierząt lub ich części i jest wytwarzana w zakładach utylizacji zwierząt. Od 2003 roku, w związku z epidemią choroby wściekłych krów, zakazano w Polsce używania pasz zawierających mączkę do karmienia zwierząt hodowlanych spożywanych przez ludzi. Nadal spotkamy ją w suchych karmach dla psów.
Jest to suszone i mielone mięso jagnięce. Czasem też opisywane jako suszona jagnięcina, ostatnio modne określenie dehydratyzowana jagnięcina, co sugeruje całe kawałki mięsa wysuszone w suszarce do mięs, jednak to mączka. Trzeba uważać na szczegóły w opisie, bo mączka jagnięca to co innego niż mączka mięsna jagnięca (w tym pierwszym są produkty uboczne zamiast mięsa). Porównaj tu te dwa składniki https://cowkarmiechrupie.pl/skladnik/maczka-z-jagnieciny
https://cowkarmiechrupie.pl/skladnik/maczka-jagnieca/
Czyli bozita jest z wyższej polki czyli polki premium . My ja kupujemy i bardzo sobie chwale za skład .
Nie wiem skąd ten wniosek, skoro bozita ma na pierwszym miejscu w składzie zboża, a nie mięso. Patrząc po składzie to nie premium ani wyższa półka.
Witam mam bulldoga angielskiego ma 4 lata nie może jeść drobiu oraz jagnięciny kupuje karmy bez zbóż ze średniej półki oraz te droższe pies jest mało aktywny za to 3 do 4 razy dziennie robi kupę mam wrażenie że co zje do wydali nie przybiera na wadze przez to wyniki wszystkie ma dobre więc nie jest to kwestia zdrowotna nie mogę trafić karmy może Pani mi również coś poradzić?
Jeżeli wydala tyle co zjada to znaczy, że nie przyswaja dobrze tych karm. Może to być wina samych karm, ale też stanu zdrowia psa np. pasożyty.
Mój kudłaty ziomek wcina Alpha Spirit Multiprotein, karma sucho/miękka. Poporcjowana jest oryginalnie tak, że nie wietrzeje. Skład super, smak chyba też :).
Warto zadbać o dobre pożywienie, żeby za chwilę nie trzeba było biegać po weterynarzach. Nie tylko kasa ucieka ale i zwierzak cierpi.
bardzo fajny artykul, dzieki! nie mam calkowitego zaufania w sumie do jakichkolwiek karm suchych zwlaszcza do pochodzienia polporduktow z ktroych powstaja, ale przed adopcja dostalam info ze piesiur tylko na tym zyl (teraz karmimy Bozita)… :
stad dwa pytania:
1. czy warto rozwazyc urozmaicenie diety psa zloznoa za pornannej dawki miesa surowego (50% dziennego zapotrzebowania) i karma sucha wieczorem (50% dziennego zapotrzebowania) w odstepie ok 8-10h zeby zdazyly sie strawic (bo karma sucha a mieso zupelnie inaczej sie trawia)?
2. i czy jesli karmic miesem z rana to w tej porcji jeden typ miesa czy mix roznych mies?
Nie wiem czy pod dobrym wpisem komentuje (z gory sorry jesli nie!), ale bardzo duzo podrozujemy i karmienie psa tylko miesem jest logistycznie trudne, a nie chce aby mial problemy zoladkowe w momencie jak bedziemy zmuszeni przez kilka dni w podrozy karmic tylko sucha karma…
Mieszanie suchej karmy z surowym mięsem nie jest dobrym pomysłem. Pies może mieć problemy ze strawieniem takiej mieszanki. Trudno jest też prawidłowo zbilansować taką dietę. Lepiej zdecydować się na dobrej jakości suchą, lub jeszcze lepiej mokrą karmę z puszki.
zastanawia mnie jedno że wszyscy tutaj karmią swoje psy najlepszymi drogimi karmami to powiedzcie mi dla kogo są marketowe karmy typu chapi pedigrepal itp skoro czytałem opinie że te karmy nie nadają się dla psów.
Dla tych, którzy nie chcą/nie mają czasu (choć moim zdaniem przy nabyciu zwierzaka powinni mieć) na zgłębianie tajników karm dla psów. Przyjmują po prostu, że jeśli jest w supermarkecie, to nadaje się do jedzenia dla psów :/
Moj je bozite bo przeanalizowaniu stwierdzialem ze karma ma dobrt skład i cena tez jest ok
do bry skład? w testach ledwo 2/3 gwiadzki na 5.skład lipny niestety
Dla kogo? dla osób nieświadomych, że złą dietą można wyrządzić psu krzywdę. Z drugiej strony ludzie nie przywiązują wagi do tego, co jedzą, a co dopiero mają przejmować się dietą zwierzaków.
Całe szczeście jest coraz więcej świadomych, hodowców, ktorzy przykładają dużą wagę do żywienia zwierząt. Z dobrych karm warto wziać pod uwagę Caniwild, można ja podawać nawet psom cierpiącym na allergie, bo nie zawiera żadnych sztucznych barwników, konserwantów, dodatków itp.
Im więcej mięsa w składzie, tym lepiej, wiadomo. Tych suchych karm z marketu nie polecam, są starsznie niezdrowe.
Za 6 kg Caniwild w followthenature trzeba zapłacić 186 złotych, także sporo, chociaż przez internet jest trochę taniej. Jak ktoś ma budżet, to warto, bo karma ma ponad 80% mięsa.
Czyli wychodzi 31zł za 1kg karmy? Ja karmiac BARFem wydaję koło 10-12zł/kg i mam 100% mięsa w mięsie 😉
Witam serdecznie, bardzo ciekawy artykuł i cieszę się że tutaj zerknęłam. Mam rocznego kundelka, waży 15 kg i własnie zakupiłam mu kolejny worek karmy Arion -kurczak z ryżem dla psów dużych bo innej nie chce jeść, oprócz suchej karmy dwa razy dziennie dostaje gotowanego kurczaka z ryżem i kaszą z odrobiną warzyw czasami jest to indyk. Ma duży apetyt, codziennie chodzę z nim na spacery ma tez ogród do dyspozycji, kupki raczej duże i na jednym spacerze robi ich czasami trzy, drapie się często po mordce i tak po przeczytaniu wszystkiego tutaj myślę ze jednak popełniam błędy w karmieniu mojego psa. Proszę o informację czy karma Arion dla dużych psów a mój jest średniak jest odpowiednia i czy w ogóle jest to dobra karma i jeszcze pytanie co z tym gotowanym jedzeniem. Z góry dziękuję za wszystkie informacje.
Artykuł powstał po to, by samodzielnie mogła pani przeanalizować skład danej karmy i ocenić czy jest dobra czy nie. Mieszanie suchych karm z gotowanym jedzeniem nie jest najlepszym pomysłem. Ciężko taką dietę odpowiednio zbilansować.
Co Pani sądzi o podawaniu psu dodatkowo błonnika w proszku? Mamy problem z gruczołami okołoodbytowymi i czytałam, że błonnik dobrze wpływa na ten problem. Pies jest karmiony raz dziennie suchą karmą brit premium light i raz dziennie mokrą dolina Noteci.
Dzień dobry, moje psy nigdy nie miały podobnych problemów. Polecam konsultację z psim dietetykiem.
Można prosić o jakieś stanowisko w sprawie ostatnich rewelacji zza oceanu? Masowe zachorowania na kardiomopatię rozstrzeniową u psów w Stanach, większość jadła karmy bezzbożowe.
https://www.nbcnews.com/health/health-news/fda-names-16-brands-dog-food-linked-canine-heart-disease-n1025466
Kilka bezzbożowych karm dla psów, które mogą być powiązane z kardiomiopatią rozstrzeniową:
Acana
Zignature
Taste of the Wild
4Health
Earthborn Holistic
Blue Buffalo
Nature’s Domain
Fromm
Merrick
California Natural
Natural Balance
Orijen
Nature’s Variety
NutriSource
Nutro
Rachael Ray Nutrish
Niestety to nie pierwsza i pewnie nie ostatnia taka afera z suchymi karmami. Polecam zajrzeć do książki „Czarna księga karmy dla zwierząt. Szokujące praktyki producentów” Dr Hans-Ulrich Grimm. Między innymi dlatego karmię moje psy BARFem 😀
Gratuluje ciekawego artykułu … Ja osobiście karmię psa najtańszą karmą z Lidla (25 PLN za 10 kg), (wyżeł niemiecki szorstkowłosy) dodatkowo dostaje to co my jemy (obydwoje wegetarianie) oraz warzywa owoce, raz na tydzień świeże mięso,podroby, skóry, kości ok 0,3 do 0,5 kg – efekt pies zdrowy silny. Czasem się zastanawiam czy aby przy skupianiu się na diecie nie zapomina się o warunkach bytowych tzn. gdzie śpi jaką ma temperaturę. Mój śpi w nieogrzewanym ganku do którego sam ok 21.00 się „karze” wpuścić… jedynie w trakcie burzy decyduje się zostać w domu.
Witam. Super artykuł. Ja mam roczną onke i podaje jej orijen. Czy uwaza Pani te karme za ” dobra” karme. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
Orijen ma zwykle dobre składy jak na karmę komercyjną, wysokoprzetworzoną.
Właściwa dobrana karma to dla pieska najlepsze co może być. Karma wpływa na jego rozwój i zdrowie w przyszłości. Z lepszych karm to śmiało polecam Rawpaleo. My jesteśmy na tej właśnie karmie i piesek zadowolony.
W zakupie karmy unikam marketów. Nie zawsze, to co widzimy na pierwszy rzut oka, czyli hasło na danym produkcie, jest jednoznaczne z tym, jaka firma go wyprodukowała. Np. Tuf Tuf. Dopiero jak wczytamy się, to widzimy, że to Bult. Ten Bult nie każdemu jednak odpowiada ze względu na aspekt moralny. Biznesmen, który zajmuje się fermą norek na futra, jest z tym biznesem także powiązany. Nie jestem więc za zakupem takich tworów. Poza tym jeśli coś kupuję, to nie dlatego, że smakuje mojemu psu. Przede wszystkim ma być zdrowo. Na psie się nie oszczędza. Zarówno w zakupie przysmaków jak i karmy.