
“Daj łapę”
![]() |
Wektor stara się dostać do smakołyka |
Dużo lepszym sposobem jest trzymanie smakołyka w zamkniętej pięści. Jeśli smakołyk jest dostatecznie atrakcyjny, pies będzie próbował go wydostać. Może to robić zębami, albo łapami. Oczywiście nagradzamy każdą próbę wydobycia smakołyka przy użyciu łapy. Po kilku powtórzeniach możecie wystawić rękę w ten sposób, by pies mógł oprzeć o nią swoją łapę. Oczywiście nagradzamy psa w momencie, gdy jego łapa dotknie naszej dłoni. Jeśli wasz pies bardzo nie lubi dotykania łap i chowa je przed wami, możecie próbować złapać go delikatnie za przedramię. Dla wielu psów jest to bardziej komfortowa sytuacja, niż chwytanie za samą łapę. W kolejnym kroku możemy dodać komendę słowną “daj łapę” i wycofać smakołyk trzymany w pięści.
![]() |
Komenda “daj łapę” ogarnięta |
Jeśli chcecie nauczyć psa, by podawał tylko prawą łapę, ignorujcie podanie lewej i nagradzajcie psa tylko wtedy, gdy poda właściwą łapę. Psy stosunkowo szybko uczą się podawania jednej łapy. Jeśli chcę, by Wektor podał mi drugą łapę mam na to komendę “daj drugą łapę”. Nauczyłam jej psa w ten sam sposób – nagradzałam go tylko za podanie lewej łapy i ignorowałam, gdy podawał prawą.
“Przybij piątkę”
Naukę przybijania piątki zaczynamy od poproszenie psa o podanie łapy. Jeśli zrobi to prawidłowo, ustawiamy dłoń w tym samym miejscu co do podawania łapy, ale tym razem palce mamy skierowane do góry, tak jak do przybijania piątki. Nagradzamy psa za dotknięcie łapą naszej ręki. Jeśli nagrodzimy psa dostatecznie szybko, nauczy się szybkiego zabierania łapy i uzyskamy efekt przybijania, a nie trzymania łapy na naszej ręce. Stopniowo ustawiamy rękę co raz wyżej i wyżej i komendę “daj łapę” zastępujemy komendą “piątka”. Z tą wysokością to nie przeginajcie ;D Dostosujcie ją do możliwości waszych psów. Wiadomo, że jamnik nie przybije łapy tak wysoko jak np owczarek niemiecki.
“Pa pa”
Gdy pies już umie przybijać piątkę możecie nauczyć go machania na do widzenia, czyli komendy “papa”. Naukę zaczynamy prosząc psa, żeby przybił piątkę. Jeśli zrobi to prawidłowo, oddalamy rękę nieznacznie poza zasięg psiej łapy. Pies próbując przybić piątkę najprawdopodobniej machnie łapą w powietrzu i właśnie to machnięcie nagradzamy. Następnie stopniowo oddalamy rękę od psa i nagradzamy każde machnięcie łapą w powietrzu. Po kilku powtórkach możecie zacząć wprowadzanie komendy słownej “papa” i/lub gestu. Jeżeli chcecie nauczyć psa, by wykonywał tę komendę, gdy stoicie dalej od niego, musicie go tego oczywiście nauczyć stopniowo oddalając się od psa.
Fantastyczne porady 😀 Ja w ten sposób nauczyłam mojego komendy "poproś", po prostu wykorzystałam to, że w którymś momencie przy proszeniu o "piątkę" z pewnej odległości zaczął podnosić obie łapy zamiast tylko jednej. Tyle że u nas to wymaga jeszcze mnóóóstwa szlifowania, bo obecnie "poproś" stało się komendą pt. "nie wiem co mam zrobić, jeszcze mi nie wydała komendy, ale na wszelki wypadek zrobię poproś, bo zadziałało ostatnim razem a widzę, że czegoś ode mnie będzie chciała". Mój pies ma problemy ze skupieniem się a do każdego ćwiczenia podchodzi nader entuzjastycznie.
Swoją drogą, uczyłam go dostawiania się do nogi metodą "na miskę" i muszę powiedzieć, że efekty są naprawdę dobre. Pies aż klei się do nogi (czasami nieco za bardzo). Teraz powolutku próbuję zacząć chodzenie przy nodze, zobaczymy, jak mu pójdzie z jego niskim poziomem skupienia 🙂
Swoją drogą, jedno z naszych zmagań z dostawaniem skłoniło mnie do rysunkowej refleksji na temat generalizacji komend. Pomyślałam, że się podzielę, skoro to Pani mnie zainspirowała do tego, żeby w ogóle spróbować tego ćwiczenia:
https://scontent.xx.fbcdn.net/hphotos-xta1/v/t1.0-9/12115519_1708635779370669_7946145919699547772_n.jpg?oh=0c4c4ebe7e8cb4016cae30c943814c79&oe=5700B003
(jeżeli ma Pani ochotę to wykorzystać na blogu, na fanpejdżu czy w innych tego typu miejscach, to proszę bardzo :D)
Byliśmy może po pięciu sesjach, a na spacerze zobaczyłam niski pniaczek i pomyślałam, że może młody nie zauważy, że to jednak nie miska. Zauważył 🙂
Dziękuję jeszcze raz za wszystkie rady i pozdrawiam gorąco Panią, Wektora, jak również całą rodzinę 🙂
Wow super rysunek 😀 Już go wykorzystuję i publikuję 😀
Rzeczywiście generalizacja nie jest mocną stroną psiaków ;D ale mają całą masę innych zalet.
Cieszę się, że metoda "na miskę" się u was sprawdza. Poćwicz w domu z miską i z czasem postaraj się ją wycofać, a na spacerach pies też z czasem będzie się dostawiał 😉
No to kudłacz umie piątkę i daj łapę teraz czas zacząć naukę "pa pa" dziękuje za genialne wytłumaczenie, filmik zrozumiałam bardziej niż opis 🙂 Pozdrawiamy z nukanalenia.blogspot.com
A ja mam pytanie co zrobić w momencie gdy pies nie próbuje nawet wyciągnąć smakolyka łapą? 😀 smakolyk jest oczywiście dla niego atrakcyjny, jednak piesek grzecznie siedzi i czeka aż go dostanie
Po pierwsze – nie dawać smakołyka 😀
Możesz spróbować posmarować rękę czymś pysznym, udawać, że zjadasz coś co masz w ręce, że wcale nie chcesz się tym z psem podzielić – trzeba wykazać się kreatywnością, żeby psiak naprawdę zainteresował się tym co masz w ręce. Możesz też spróbować wykorzystać zamiast smakołyka zabawkę.
Mój pies nie reaguje ami ma to ani na to póbuje to wydostać pyszczkiem… jak mogę psa nauczyć♥
Musiałabym zobaczyć, jak ćwiczycie, żeby coś konkretnego doradzić. Może dla twojego psa lepsza będzie metoda wyłapywania zachowania. Czyli czekasz, aż sam z siebie dotknie coś łapą, zaznaczasz to zachowanie i nagradzasz i potem podkładasz pod to komendę. Pewnie powstanie filmik o tej metodzie 😉
Dzięki 😉 zaczną się tylko ferie to spróbuje twoich innych metod.nagraj szybko ten filmik prosze♥
ps.Mój pies dzięki tobie doskonale nauczył się leżeć♥♥♥ mogę ci nagrać gdzieś na priv nasz trening i byś nam coś doradziła …♥
Dziękuje bardzo za pomoc. teraz już tylko zostało nam do opanowania 'papa' 🙂
Dziękuje bardzo za pomoc. teraz już tylko zostało nam do opanowania 'papa' 🙂
Cześć Kasiu, bardzo dziękuję za Twoją pracę. Niestety mam problem z moim 14 tygodniowym Border Collie. Podczas uczenia komendy daj łapę, szczeniak jest zainteresowany smakołykiem, który chowam w ręce. Jednak próbuje go wydobyć tylko i wyłącznie poprzez gryzienie ręki. Zamiast siedzieć to się kładzie i wygląda jakby liczył, że dostanie smakołyk za darmo. Od czasu do czasu szturchnie łapą rękę ze smakołykiem ale tylko wtedy gdy się położy. Ewidentnie widać, że nie łapie o co chodzi. Cały czas się kładzie. Proszę Cię o pomoc. Pozdrawiam 🙂
Nagradzaj każdą próbę dotknięcia ręki łapą, nawet jak psiak leży. Później możesz zwiększyć kryteria i nagradzać go za dotknięcie dłoni łapą w pozycji siedzącej. I oczywiście nie dawaj smakołyków za darmo ;P
Mam podobny problem ze swoją sunią. Zamkniętą dłoń szturcha nosem wpatruje się w nią slini czasem waruje zniechęcona ale w ogóle nie używa łap, żeby zdobyć nagrodę. Co robić?
Możesz spróbować położyć ręce na ziemi. Wiele psiaków zaczyna wtedy kopać i łatwiej uzyskać dotknięcie łapką dłoni.