
Psy w naturalny sposób ścierają sobie pazury biegając po twardym podłożu. Niestety w domach mamy zwykle dywany lub parkiet, a na spacerach pozwalamy psom na swobodne bieganie po trawie. W takich warunkach pies nigdy nie skróci sobie pazurów do odpowiedniej długości. Dodatkowo większość psiaków posiada piąty pazur tzw. wilczy pazur, który nigdy nie dotyka podłoża i wymaga systematycznego przycinania. Możemy to zadanie zlecić weterynarzowi lub groomerowi, czyli osobie profesjonalnie zajmującej się pielęgnacją psów. Według mnie lepiej jednak jeśli przycinaniem pazurów zajmie się opiekun psa. Po pierwsze pazury trzeba przycinać dość często. Jeżeli zajmiemy się tym osobiście zaoszczędzimy naszemu psu niepotrzebnego stresu, a sobie trochę pieniędzy. Po drugie przyzwyczajanie psa do zabiegów pielęgnacyjnych to świetny sposób na poprawę relacji z psem i pracę nad zaufaniem.
Zbyt długie pazury uniemożliwiają psu prawidłowe chodzenie. Psy stawiają łapy pod złym kątem co przenosi się na pracę wszystkich mięśni i stawów. Z czasem może to doprowadzić do nieprawidłowej postawy ciała, zwyrodnień stawów, uszkodzeń kości palców i kulawizn. Przerośnięte pazury mają tendencję do zawijania się i wbijania w skórę psa. Jest to oczywiście bardzo bolesne. Dodatkowo mogą pojawić się stany zapalne i ropnie. Jak widzicie dbanie o prawidłowy stan pazurów to nie tylko kwestia estetyczna, ale też element dbania o zdrowie psa.
Kiedy obcinać psu pazury?
Rozpoznanie tego, kiedy jest odpowiedni moment na przycięcie pazurów, jest dość proste. Wystarczy wytężyć słuch, gdy pies idzie po podłodze. Jeśli słyszycie stukanie to znak, że czas skrócić pazury. Nie powinny one nigdy dotykać podłogi i nie powinny być słyszalne, gdy pies chodzi. W praktyce należy obcinać psu pazury raz na tydzień lub raz na dwa tygodnie. Częstotliwość zależy tu od podłoża, po którym chodzi pies i od indywidualnego tempa wzrostu pazurów.
Czym obcinać psu pazury?
Na rynku znajdziemy całą masę narzędzi służących do skracania pazurów. Jednym z nich jest obcinacz z gilotynką. Innym rozwiązaniem mogą być cążki. Ich wielkość trzeba naturalnie dobrać do rozmiaru psich pazurów. Niektóre cążki wyposażone są w czujnik części żywej pazura. Sygnalizują nam światłem czerwonym strefę, której nie powinniśmy obcinać i światłem zielonym miejsce, w którym bezpiecznie możemy przeciąć pazur nie uszkadzając naczyń krwionośnych i nerwu.

Kolejnym narzędziem są różnego rodzaju szlifierki do pazurów. Niektóre modele posiadają plastikową osłonkę z otworem na pazur. Dzięki temu sierść psa nie dostanie się do rozpędzonej maszyny. Narzędzi do obcinania psich pazurów jest tak wiele, że każdy znajdzie coś wygodnego dla siebie. Ważne tylko, by narzędzie było odpowiednio naostrzone. W przeciwnym wypadku zamiast obcinać psu pazury będziemy je miażdżyć, a to może być bolesne. Dodatkowo tępe narzędzia pozostawią na krawędziach cięcia zadry i pęknięcia, które mogą spowodować dalsze uszkodzenia pazura.

Warto też zaopatrzyć się w specjalny proszek do tamowania krwawienia. Jeśli zdarzy się nam przyciąć któryś pazur zbyt mocno i przeciąć naczynie krwionośne, należy wysypać część proszku na dłoń i przytknąć ją mocno do uszkodzonego pazura. W ten prosty sposób możemy szybko zatamować krwawienie. Tego typu proszki bez większych problemów można kupić przez internet lub u lokalnego weterynarza lub groomera.
Budowa psiego pazura
Zanim przystąpimy do obcinania psich pazurów warto jest zapoznać się z ich budową, gdyż jest inna niż budowa naszych ludzkich paznokci. Od zewnątrz pazur pokryty jest twardą płytką rogową, a od dołu znajdziemy dość wąską jasną tkankę zwaną podeszwą. Wnętrze pazura wypełnia łożysko oraz macierz. To w niej znajdują się naczynia krwionośne oraz zakończenia nerwowe, których nie chcemy uszkodzić.

Jeśli macie psa o jasnych pazurach to bez problemu możecie zobaczyć macierz. W przypadku psów o ciemnych pazurach jej znalezienie nie jest tak proste. Możecie ją jednak dostrzec podświetlając pazur od spodu bardzo intensywnym światłem. Obcinanie płytki rogowej, podeszwy pazura czy łożyska jest dla psa zupełnie bezbolesne. Jednak naruszenie macierzy spowoduje obfite krwawienie i ból.
Jak przyzwyczaić psa do obcinania pazurów?
Przed przystąpieniem do jakichkolwiek zabiegów pielęgnacyjnych trzeba poświęcić trochę czasu na przyzwyczajenie do nich psa. Oczywiście proces ten najlepiej rozpocząć już z małym szczeniakiem. Jeśli jednak trafił do was dorosły pies, również możecie oswoić go z obcinaniem pazurów. Zajmie to tylko trochę więcej czasu. Przyzwyczajanie psa do obcinania pazurów najlepiej rozpocząć wieczorem lub po długim spacerze, gdy pies jest już nieco zmęczony. Pierwszym etapem jest oswojenie psa z samym dotykiem. Większość psów nie lubi, gdy dotyka się ich łap. Chwytamy więc za taką część łapy, która nie stanowi dla psa problemu. Może to być przedramię lub nadgarstek. Chwaląc psa zjeżdżamy dłonią co raz niżej, aż do palców i paznokci. Gdy pies pozwala na dotykanie łap możemy w ten sam sposób popracować nad trzymaniem ich w dłoni. Przypomina to trochę naukę sztuczki „daj łapę”.

Kolejnym etapem będzie przyzwyczajenie psa do narzędzia, którym będziemy obcinać pazury. Pozwólmy je psu zobaczyć i obwąchać. Jeśli używacie szlifierki upewnijcie się, że pies nie reaguje niepokojem na jej dźwięk. Jeśli pies pozwala dotykać swoich łap i nie boi się obcinacza, możemy spokojnie zbliżyć go do łapy i dotknąć nim pazurów. Na tym etapie jeszcze ich nie obcinamy. Chcemy jedynie pokazać psu, że zbliżające się do jego pazurów cążki to nic strasznego. Spokojne zachowanie psa nagradzamy pochwałą. Dopiero kolejnym etapem będzie przycięcie psu pazura. Nie musimy od razu obcinać pazurów we wszystkich łapach. Na początku wystarczy obciąć jeden lub dwa i dać psu chwilę przerwy oraz masę pochwał. Z czasem pies zacznie pozytywnie kojarzyć całą procedurę i obcinanie pazurów stanie się proste, szybkie i bezstresowe.
Jak obcinać psu pazury?
Przechodzimy do techniki obcinania pazurów. Na początku znajdźcie pozycję, która będzie wygodna dla was i dla waszego psa. Niektóre psiaki nie mają problemu z położeniem się na plecach, inne lepiej zniosą obcinanie pazurów na stojąco. Chwytamy porządnie łapę i jeśli pies ma długą sierść odgarniamy ją. Warto wiedzieć, że im dłuższe pies ma pazury tym dłuższa będzie macierz. Dlatego psu, który ma mocno przerośnięte pazury nie można ich mocno skracać. W takim wypadku najlepiej przyciąć pazury możliwie blisko macierzy, nie naruszając jej. Następnie czekamy kilka dni, aż macierz trochę się wycofa i znów skracamy pazur. Powtarzamy tę procedurę, aż do momentu uzyskania prawidłowej długości pazura.







Cążki najlepiej ustawić w taki sposób, by ciąć od dołu pazura (od podeszwy) do góry. Najbezpieczniej jest ciąć pazur pod kątem 45º w stosunku do podłoża. Bardzo ważne jest to, żeby cięcia wykonywać szybko i stanowczo. Takie śmiałe cięcia są dla psa zdecydowanie bardziej komfortowe niż niepewne cięcia na raty. Pamiętajcie, że znaczna część pazura nie jest unerwiona i obcięcie jej nie wiąże się z bólem. Najbezpieczniej jest obcinać pazury po małym 2-3mm kawałku.
Gdy na środku przeciętej części pazura pojawi się owalny kształt jest to sygnał, by przestać ciąć. Macierz z zakończeniami nerwowymi i naczyniami krwionośnymi jest już blisko. U psów z ciemnymi pazurami owal będzie miał kolor czarny lub ciemno szary, u psów z jasnymi pazurami owal będzie nieco jaśniejszy. Nie należy go jednak mylić z bardzo jasną podeszwą, która znajduje się na spodzie pazura. Pozostaje już tylko usunięcie nadmiaru płytki rogowej znajdującej się nad macierzą oraz przypiłowanie krawędzi pazura i gotowe 😀


Jeżeli wasz pies ma wyjątkowo twarde pazury jest na to pewien trick. Wystarczy rozmoczyć pazury w wodzie wychodząc z psem na spacer w deszczowe popołudnie lub pozwalając mu pływać w pobliskim jeziorze. Pod wpływem wody pazury staną się bardziej miękkie i dużo łatwiej będzie je skrócić.
Hej bardzo ciekawie napisane ale mam sunie która ma w tej chwili 12lat york jak była młodsza to z obcinanim nie było problemu moze az tak grzecznie nie stala ale pozwalala mi i dawalam rade sama obcinac teraz od 2lat obcinanie jej pazurów jest koszmarem dla niej i mnie wyrywa się gryzie w powietrzu i dostaje taka sile jak na swoje lata ze ja za kazdym razem jestem w szoku a jest trzymana przez 2 osoby a trzecia obcina i to sie odbywa od 2lat juz u groomera bo ja sama niedaje rady tak jej się poprzestawialo ę glowce-czy jest może jakiś sposób rada ??żeby lepiej to znosila bo po obcieciu jest tak wycienczona „walka” że staram się nie za często teraz chodzić z nią obciąć pazury
Na pewno im bardziej jest to robione na siłę i im więcej osób trzyma suczkę tym gorzej. Zabiegi pielęgnacyjne trzeba przeprowadzać na spokojnie. Zastanów się co sprawiło, że od jakiegoś czasu suczka protestuje? Być może pojawił się ból? Być może suczka ze względu na wiek stała się bardziej drażliwa?
My mamy amstaffa i Tak się szarpie ze jedna dziewczyna musiała mu przydusic tułów kolanem a drugim przydusic mu głowę kolanem do ziemi żeby go obezwladnic
To nie jest dobra metoda. Nie zdziwię się, jeśli w przyszłości w podobnej sytuacji pies kogoś pogryzie.
O Boże te metody siłowe, byle szybciej, byle zrobić. Od lat z tym walczę również u koni z kowalami , weterynarzami. To przykre ,ale ludzie pracujący ze zwierzętami nie starają się nawet nauczyć ,ani czytać rozumieć języka ciała zwierząt. Taki przykład ostatnio mi się przydarzył. Wchodzę z sunia do weterynarii , jest nowa weterynarz, gwałtownie podchodzi do mojej suni z ręką wyciągniętą od góry ,sunia daje sygnały kuli uszy, cofa się ja szybko mówię nie od góry proszę pogłaskać od dołu pod brodą, kobieta w ogóle nie słucha zadufana w swojej weterynaryjnej dumie, dalej pcha się na psa- no i stało się warkniecie i kłapniecie w kierunku ręki. Opinia o psie – agresywny pies, nie wychowany ,rozpieszczony. A to oczywiście bzdura przy poprzednich weterynarzach przyzwyczajona dawała sobie robić wszystko i bez stresu wchodziła do weterynarii. Nie pozwoliłam robić psu badania oczu na siłę, bo wiedziałam ,ze potem nawet nie będę mogła podać kropli. Poszłam z psem na spacer i poczekałam godzinę na właścicieli weterynarii. Dlatego radzę słuchać pani Kasi Biskup siła to można jedynie podnosić ciężary ,a nie tresować zwierzęta.
Dziękuję za artykuł 🙂 W końcu widzę, jak prawidłowo powinnam obcinać swojej suni pazurki 😀
Mój pies już dwa lata ze mną jest i nigdy nie było potrzebny podcinania pazurów (poza jednym wyjątkiem, kiedy złamał pazur). Kilkukrotnie pytałam o to weterynarza i mówił, że długość jest ok. Pies dużo „szura” łapami podczas spacerów, kiedy chce zostawić swój zapach. Czy to możliwe, że po prostu podczas tego szurania optymalnie ściera pazury i stąd brak potrzeby tak częstego przycinania?
To jak szybko psu rosną pazury i jak szybko je ściera, jest bardzo indywidualne.
Witam, mam pytanie niezwiązane z tematem. Czasem mój pies (10 m-cy) na widok innego psa kładzie się i czeka. Nie zawsze i nie ma znaczenia „rozmiar” psa. Czy to lęk czy zachęta do zabawy.. jakoś nie mogę zrozumieć. Pozdrawiam.
Pies będzie chciał się przywitać, tyle,że nie zna przeciwnika I nie wie czy mu wolno…zazwyczaj gdy pieski są blisko najpierw jest mierzenie wzrokiem, potem obwąchanie a potem istne wariactwo czyli psie zabawy, jeżeli oboje właściciele na to przyzwolą:)
Nareszcie widzę dobrze wytłumaczony temat przycinania czarnych pazurów! Kiedy wzięliśmy Mishkę ze schroniska, miała bardzo długie pazury. Od początku miała je przycinane przez weterynarza, zawsze bardzo krótko, bo wszyscy się bali, żeby nie uszkodzić rdzenia. Po jakimś czasie zaczęłam obcinać sama, ale też równie krótko, ze strachu. Tym bardziej, ze ona bardzo się boi podcinania (zawsze się trzęsie i błaga wzrokiem żeby już skończyć). Przy tym pazury były tak długie, że nawet po podcięciu głośno stukały. Ostatnio stwierdziłam, że czas coś z tym zrobić. Wzięłam pilniczek do sztucznych paznokci i zaczęłam piłować, tak żeby w końcu odnaleźć ten rdzeń. Jak się okazało,spiłowałam pół pazurów, żeby w końcu dojść właśnie do czarnego, miękkiego punktu. Tam przystopowałam, bo stwierdziłam, że nie bede już bardziej ryzykować. Dzięki temu artykułowi dowiedziałam się, że dobrze zrobilam 🙂 mimo wszystko nadal stuka pazurami, więc trzeba działać dalek:) Najciekawsze jest to, że piłowanie zajęło mi ok. 40 minut, a w tym czasie Mishka leżała na plecach i zachowywała się w jak najlepszym spa 🙂 znalazłam idealny sposob dla niej!
Dziękuję za link ?
Mój piesek (Golden) uwielbiał wszelkie zabiegi kosmetyczne, byle tylko spędzać z nim czas. Wszyscy aż się dziwili jak chętnie brał tabletki albo przychodził i podstawiał ucho do umycia. Na czesanie to wariował ze szczęścia, a pazurki też dawał chętnie obciąć, tylko trzeba było to robić szybko i sprawnie, zanim mu się jednak znudziło 🙂
A co mogę zrobić? Moja suka York jak była pierwszy raz na obcinaniu pazurów u weterynarza trafił nam się początkujący który nie umiał obcinać pazurów i odciął jej za durzo i ją to bolało. Co mogę zrobić aby nie bała się tak nożyczek i wszystkiego co z obcinaniem pazurków związane?
Przyzwyczaj psiaka do całego zabiegu na spokojnie w domu. W poście mówię dokładnie krok po kroku jak to zrobić.
Pani Kasiu, potrzebuję rady.
Bardzo zniechęciłam psa do obcinania pazurów i przez jakiś czas nie dawał się w ogóle dotknąć obcinaczkami. Od jakiegoś miesiąca systematycznie ćwiczymy oswojenie, doszliśmy do momentu gdy pozwala obcinaczkami dotykać palców, ale przy dotykaniu pazurów panikuje i zabiera łapkę. Problem w tym, że jego pazurki zaczynają już być przydługie i widać że zaczyna stąpać nienaturalnie. Codziennie chodzimy na długie spacery i biegamy po chodniku, jednak pazurki nie chcą się ścierać. Próbowałam je też piłować pilnikiem, ale są strasznie twarde, a pies i tak nie czuł się przy tym komfortowo i zabierał łapki. Co mam zrobić, żeby pomóc psu wygodnie chodzić, ale nie zmuszać go do obcinania i spokojnie przejść etap oswajania?
Żeby zmiękczyć pazurki możesz próbować je namaczać przez jakiś czas w wodzie przed rozpoczęciem obcinania. Możesz też spróbować z pływaniem, o ile pies lubi pływać ;). Póki co radziłabym, abyś odwiedziła weta, bądź dobrego groomera, który obciąłby pazurki za ciebie. Jeżeli chodzi o ponowne oswajanie, to wiedź, że będzie ono trwało napewno dłużej niż, gdyby pies dopiero poznawał tą czynność. Próbuj ze smaczkami najlepiej codziennie w krótkich ok.5 min sesjach na nowo krok po kroku zapoznawać psa z obcinaniem. Na youtubie właśnie na kanale Kasi (Piesologia) masz wytłumaczone jak w spokojny sposób ( dla siebie i psa ) to zrobić. Życzę sukcesów 😉
Jak nazywa sie ten proszek do tamowania krwawienia ? Chciałabym sie zaopatrzyć na zaś 🙂 czy to moze być Dermatol?
Najlepsza strona i kanał w sieci! dziękuję bardzo!
Troszkę nie na temat.
Pani psy są przepiękne!!! Chciałabym wiedzieć jaka to rasa.
Dziękuje i pozdrawiam
Są to wyżły weimarskie krótkowłose 😉
Super informacje duzo mi pomogły w obcinaniu popila polecam
Mam psiaka że schroniska który nie pozwala sobie dotknąć łap, próba chwycenia mu łap by obciąć mu pazury kończy się na szarpaniu i gryzieniu.. Jest jakiś sposób by dał sobie obciąć!?!
Czy uspienie psa u weterynarza właśnie gdy nie chce dać sobie obciąć pazurów jest bezpieczne?!?
Uśpienie psa niesie ze sobą ryzyko. Nie jest to obojętne dla zdrowia psa. Lepiej stopniowo przyzwyczaić go do dotykania łap, niż za każdym razem go usypiać. Zwłaszcza, że pazury zwykle przycina się raz na 1-2 tygodnie.
Wszędzie wszyscy piszą o tym jak obciąć pazur, a nigdzie nie ma o tym co zrobic gdy on sam za bardzo sie zetrze.. czy ktoś zna ten problem?
A może Pani zdradzić firmę/nazwę tych cążków/cążek(?),bo widzę, że sprawdzone i godne polecenia. Ja niestety natrafiłam na takie, co od razu się popsuły…
Pozdrawiam serdecznie!
Wystarczy kliknąć w aktywny link 😉
Bardzo fajnie i konkretnie wyjasnione! Ja uzywam szlifierki do pazurow dla mojego Goldena. Jak na nas skakal mial bardzo ostre pazdury, szlifierka pomogla ladnie je wygladzic 😉
adoptowalam suczke z macierza dluga do samej ziemi. Uzywam frezarki, od kwietnia walcze i podrazniam macierz, aby sie cofnela i nic. Co zrobic?
Możliwe, że zostawiasz zbyt długie pazury i dlatego macierz się nie cofa.
Gdzie można kupić taki obcinacz z czujnikiem części żywej? Szukam i szukam w internecie i nie ma…
Znajdziesz np. na amazonie
No fajnie Pani wytłumaczyła , widać profesjonalizm i charyzmę
Dziękuję 😀
Czy pazury u tylnich łap też się obcina😅
Pewnie, że tak
Witam . Mam wielki problem z moim psiutkiem nie pozwala się dotknąć do pazurów . Ostatnio nawet się posiusiał ze strachu. Kiedy był szczeniaczkiem robiłam co chciałam z jego pazurkami a teraz to koszmar. Co robić.
Co się stało, ze psiak nabawił się takiego lęku z czasem?
Bardzo ciekawe porady, tyle że przy moim kundelku obcinanie to koszmar, od małego warczy i gryzie przy próbie obcięcia. I co zrobić?
Najpierw przyzwyczaj go do tej czynności. Nie obcinaj pazurów na siłę.
Nie mam co obcinać, ponieważ nie pozwala. Mogę go dotykać wszędzie bez problemu a jak widzi obcinaki to szaleje. Liczyłem na realną poradę.
Najlepszy artykuł na ten temat w sieci. Dziękuję. Mam pytanie – na panelach mój pies ” stuka” podczas chodzenia. Ale zrobiłam test-jak stoi swobodnie to pod pazury wsunę karkę papieru aż do opuszków, czli nie dotykają. Może to jednak za mało? Więc obcinać czy nie? Weterynarz twierdzi, że „może być” i jeszcze nigdy nie miał obcinanych.
Ja obcinam gdy tylko słyszę stukanie o podłogę 😉
Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Dziś pierwszy raz przycięłam paznokcie. Na razie troszeczkę, bo pies bardzo nie lubi dotykania łapek i boi się. Przy pierwszej łapce wyrywał się, przy pozostałych już leżał zrezygnowany. Chciałam, żeby zobaczył, że nic mu się nie stanie. Teraz mam wrażenie, że tylko tylne łapki stukają – może cos w tym jest – przednimi dużo kopie w ziemi. Nie wiem tylko jak go ułożyć żeby sie nie bał i żebym ja dobrze widziała pazurki. Ma baaardzo owłosione lapki:) oglądałam też inne filmiki np. o tresurze. Chyba się polubimy z Piesologią. Pozdrawiam.
Moja rottweilerka po obcinaniu pazurków u weterynarza bardzo źle reagowała na dotykanie łapek. Mnie stresowało obcinanie cążkami, więc kupiłam szlifierkę (z tego co widzę to tą samą co na zdjęciu w poście ;)). Bardzo polecam, stopniowe przyzwyczajanie z nagrodami (ja mojej daję plasterek truskawki po każdym zeszlifowanym pazurku) i później piesek wiedząc co może dostać, sam się prosi o zabieg 😛
Bardzo się cieszę, ze poświęciłaś trochę czasu i pracy na przyzwyczajenie psa do tego zabiegu. Wielu weterynarzy nie ma czasu, wykonuje zabieg na siłę i potem są problemy. Zresztą w domu pies zawsze będzie czuł się bezpieczniej niż w gabinecie u weterynarza.
Mojej suczce dopiero pierwszy raz będę obcinać pazury i jest naprawdę dużo stresu. Chciałabym zapytać, czy jeśli zdarzy się, że pazurek zacznie krwawić a nie posiadam specjalnego proszku to wystarczy jakieś inne zatamowanie? Naprawdę się boję, a kiedy chciałam sprawdzić w internecie, każdy wspomina właśnie o tym proszku.
Proszek to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie.
Dzień dobry, moj 8 miesięczny psiak od niedawna boi się obcinania pazurów. Do ostatniego obcinania, które było około 2 tygodnie temu wszystko było w porządku. Działałam metodą przekupienia 😀. Jednak teraz nie pomagają nawet smaczki. Ucieka. Podczas ostatniego obcinania wszystko poszło w porządku. Nie piszczał, nie obcięłam mu ich za krótko. Niedawno obcinałam pazury suczce koleżanki i mój pies był przy tym obecny ale sunia też nie zaskomlała że coś ją boli (dodam że miała bardzo długie pazury i jasne, widać było macierz). Nie wiem co mogło spowodować w moim psie tą nagłą niechęć do obcinania pazurów. Czy może to, że widział jak obcinam innemu psu?
Ewentualnie, czy sytuacja zaatakowania w zeszłym tygodniu przez dwa psy, mojego psa mogło na niego wpłynąć w tej kwestii? ( Całe szczęście zareagowałam szybko i nic się nie stało żadnemu z psów). Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
Możliwe, że po ataku poziom stresu podniósł się na tyle, że rzutuje teraz na zachowanie twojego psa. To, że pies nie piszczy podczas obcinania pazurów wcale też nie oznacza, że to akceptuje. Dla wielu psów unieruchomienie, dotykanie łap, pochylanie się itp. jest już wystarczająco niemiłym przeżyciem, by negatywnie zapamiętać sobie obcinanie pazurów.
Dziękuję za odpowiedź.
To co w takim przypadku mogę zrobić? Ponownie oswajać go z cążkami i obcinaniem? Dać mu teraz spokój przez jakiś czas? Jak mogę spróbować obniżyć jego poziom stresu?
Pozdrawiam
Polecam ci przyzwyczajanie psa do obcinania pazurów metodą małych kroków i nie zmuszanie go do niczego.
Dziękuję bardzo za odpowiedzi 🙂
moj york nie pozwala obciac pazurow u weterynarza,wiec sprobowalam sama.obcinaczki sa dobrej marki,a pies daje mi lapki bez problemu.jednak obciecie kawaleczka pazura spowodowalo straszny pisk psa.Zadnej krwi ani skaleczenia nie bylo.nie wiem co o tym myslec?boje sie dalszego obcinania.nie mam tez tego proszku-jest zbyt drogi,czy ewentualne krwawienie mozna zatamowac inaczej?
Proszek zatamuje krwawienie zdecydowanie najszybciej.
Hej, mam pytanie. Mam buldoga francuskiego, wcześniej pazury obcinał mu groomer, teraz chce to zrobić sama. Tyle, że on nawet po obcięciu do macierza stuka pazurami po podłodze, ma je podkręcone. Podobno taka jego natura i mocniej nie da się obciąć, żeby nie zrobić krzywdy. Czy tak może być, czy jednak zawsze, gdy pies stuka pazurami powinno się je obcinać?
Jeśli będziesz systematycznie przycinać pazury, to macierz powinna się stopniowo cofać. Po jakimś czasie będzie więc możliwość przycięcia pazurów na taką długość, by psiak nie stukał pazurami o podłogę.
Pani Kasiu fantastyczny instruktaż – dzięki Pani nie będziemy musieli biegać do weterynarza na manicure 🙂 dziękuję
Bardzo proszę 🙂
Dzień dobry. Chciałabym spytać o cążki, których Pani używa. Po kliknięciu w link otwiera mi się obcinarka, ale bez wskaźnika Led. Czy mogę poprosić po prostu o nazwę typ. Mam rocznego czeskiego fousja, któremu pazury rosną jak szalone
Ja używam zwykłych cążek, bez czujnika. Takie z czujnikiem najdziesz np. w groomershop.pl nazywają się Miracle Care QuickFinder