
Jakiś czas temu pisałam już o pseudohodowlach. Znajdziecie tam informacje o tym czym są pseudohodowle, jak wygląda metryka i rodowód psa rasowego zarejestrowanego w Związku Kynologicznym w Polsce, a jak rodowód podejrzanego stowarzyszenia, gdzie przodkowie szczeniaka są nieznani. Wyjaśniam też czemu szczenie z dobrej hodowli nie jest tanie i na czym oszczędzają pseudohodowcy. Wypunktowałam też co zrobić, by nie dać się oszukać pseudohodowcy.
Niestety nadal dostaję od was pytania czy dane stowarzyszenie jest godne zaufania. Wielu z was kupuje też psy przez Internet, głównie za pośrednictwem portalu olx i później pojawiają się różnego rodzaju kłopoty. Jeśli z jakichś przyczyn szukacie psa rasowego, polecam zawsze udać się na wystawę psów rasowych i porozmawiać z różnymi hodowcami. Mając bezpośredni kontakt z hodowcą łatwiej jest wyczuć, czy mamy do czynienia z prawdziwym pasjonatem i miłośnikiem danej rasy, czy ze zwykłym handlarzem. Warto poświęcić dużo czasu na znalezienie odpowiedniej hodowli, by nie dać się nabrać pseudohodowcy. Wiele osób latami potrafi czekać na miot po konkretnej suce, która wyjątkowo przypadła im do gustu. Inni jeżdżą za granicę, by znaleźć swojego wymarzonego psa. Decyzja o zakupie, czy przygarnięciu psa nigdy nie powinna być podejmowana pochopnie. Na końcu za naszą nieodpowiedzialność konsekwencje ponosi bezbronne zwierzę.
Jeśli jednak nie jesteście zainteresowani posiadaniem psa rasowego i wolicie kundelki, mieszańce, lub psy w typie jakiejś rasy, dużo lepszym pomysłem niż kupno psa przez Internet będzie udanie się do schroniska i poszukanie tam psiaka dla siebie. W Internecie każdy może wkleić dowolne zdjęcie i dodać piękny opis psa, a rzeczywistość może być zupełnie inna. Kiepskim pomysłem jest też kupowanie psów na różnego rodzaju bazarach, targowiskach itp. Według ustawy o ochronie zwierząt zabrania się wprowadzania do obrotu zwierząt domowych na targowiskach, targach i giełdach, oraz wprowadzania do obrotu psów i kotów poza miejscami ich chowu lub hodowli. Zabrania się też rozmnażania psów i kotów w celach handlowych. Tylko od naszej odpowiedzialności i dojrzałości zależy los zwierząt. Niestety pseudohodowle będą istniały tak długo, jak długo będą znajdowali się ludzie gotowi zapłacić za ich „towar”. Dlatego chciałabym uczulić na ten problem wszystkich czytelników mojego bloga. Sprawa jest na tyle ważna, że postanowiłam nagrać też filmik na ten temat.
Mam nadzieję, że dotrze on do rozumów i sumień przyszłych właścicieli psów i zmieni nieco ich podejście do tematu zakupu psa. Jeśli moje podejście jest wam bliskie zachęcam do udostępniania tego filmiku. Im więcej ludzi uświadomi sobie czym są i jak działają pseudohodowle, oraz co można zrobić, by nie dać się im oszukać, tym lepiej.
Hej! Dzięki za te wszystkie porady, dzięki nim wiem jak wychować mojego szczeniaka! Prosiłabym o post, albo o poradę o tym co zrobić, aby szczeniak nie gryzł rąk i stóp. Z góry dzięki.
Zapraszam na mojego bloga-https://oczamilunki.blogspot.com