
Przeglądałam ostatnio Tik Toka i znalazłam tam masę zabawnych oraz naprawdę uroczych filmów z psami, ale znalazłam też sporo filmów, które mnie zszokowały i zasmuciły. Niestety wiele osób, również tych profesjonalnie pracującymi z psami, nadal nie potrafi odczytywać sygnałów przez nie wysyłanych. Ignorowanie sygnałów uspokajających, zwanych też sygnałami wczesnego stresu, czy sygnałów grożących prowadzi do wielu niepotrzebnych konfliktów. Pomyślałam więc, że dobrym pomysłem będzie nagranie dla was mojego komentarza do kilku filmów, które znalazłam na Tik Toku.
Golden retriever próbuje ugryźć groomerkę
Na pierwszym filmie groomerka, jak gdyby nigdy nic, zajmuje się pielęgnacją 9-miesięcznego goldena o imieniu Brooke. Kąpie go, suszy, wyczesuje, przycina sierść… niby nic niezwykłego. Jednak już podczas suszenia pies skacze na groomekrę, co było dla niej sporym zaskoczeniem. Później, gdy groomerka łapie psa dłonią za pysk i zbliża do niego nożyczki, Brooke próbuje ją ugryźć. Tego zachowania groomrka również się nie spodziewała. Jak mówi w filmie, pies nie okazywał wcześniej żadnych sygnałów agresji, ale czy na pewno pies tak świetnie znosił wcześniejsze zabiegi pielęgnacyjne i nagle próbował ugryźć bez ostrzeżenia?

Nie! Na filmie wyraźnie widać szereg sygnałów uspokajających, które świadczą o stresie psa. Brooke wyraźnie unika kontaktu wzrokowego z groomerką, odwraca głowę, nerwowo dyszy, oblizuje nos. Dodatkowy stres może powodować to, że pies jest unieruchomiony na specjalnym stole groomerskim i nie ma możliwości ucieczki. Nie wiemy też, czy Brooke był wcześniej przyzwyczajany do tych wszystkich zabiegów pielęgnacyjnych i do swojej groomerki. Pies zupełnie inaczej będzie się zachowywał, gdy zabiegi wykonuje osoba, którą dobrze zna i której ufa, niż gdy będzie to robiła obca osoba.
Niestety wszystkie sygnały świadczące o stresie Brooke zostały tu zignorowane. Jeśli nie reagujemy, gdy pies do nas spokojnie „mówi”, zaczyna głośno „krzyczeć”. Innymi słowy, gdy ignorujemy sygnały uspokajające, pies może zacząć prezentować sygnały grożące lub nawet agresywne tak, jak w przypadku Brook.
Rottweiler lubi się całować?
W kolejnym filmie widzimy dziewczynę, która stara się pocałować swoją małą suczkę w pyszczek. Suczce wyraźnie się to nie podoba i po chwili grożenia atakuje twarz dziewczyny. Scena ta zestawiona jest z rottweilerem warczącym głośno na mężczyznę, który całuje go po pysku. Różnica polega na tym, że rottweiler go nie atakuje. W opisie filmu możemy przeczytać, że to warczenie psa nie jest nawet sygnałem ostrzegawczym.

W mojej ocenie jest to jednak wyraźny sygnał ostrzegawczy. Rottweiler jest spięty, unika kontaktu wzrokowego z mężczyzną, oblizuje nos, pokazuje białka w oczach tzw. „moon eye”, do tego oczywiście warczy i pokazuje zęby. Prezentuje więc szereg sygnałów uspokajających i grożących jednocześnie. Jedyną różnicą jest to, że nie atakuje… tym razem. Pies ma najwidoczniej większe pokłady cierpliwości do tego typu ludzkich zachowań niż mała suczka, ale to wcale nie znaczy, że w przyszłości w podobnej sytuacji nie zaatakuje. A konsekwencje ataku rottweilera mogą być dużo poważniejsze niż w przypadku małej suczki.
Dziecko i owczarek niemiecki
Na trzecim filmie mamy małe dziecko usadzone na psie w typie owczarka niemieckiego. Dziecko jest przeszczęśliwe i jego opiekunowie też, ale co w tej sytuacji z psem? Można by powiedzieć, że pies też jest zadowolony, bo tak szeroko się uśmiecha, nie warczy, nie atakuje dziecka… Niestety z mojej perspektywy jako psiej trenerki i behawiorystki oraz z perspektywy psa wygląda to nieco inaczej. Szeroki „uśmiech” jaki prezentuje pies na tym filmie to nic innego jak nerwowe dyszenie. Gdy dziecko ciągnie psa za uszy, pochyla się nad nim, łapie za głowę, wsadza palce do oka, psiak pokazuje szereg sygnałów stresu takich jak unikanie kontaktu wzrokowego, odwracanie głowy, „moon eye” czy oblizywanie nosa.

Niestety wielu rodziców i opiekunów psów nie wyłapuje tych wszystkich drobnych sygnałów lub świadomie je ignoruje. Bo ważniejsze od emocji psa jest to, żeby dziecko miało fajną zabawę. Bo trzeba zrobić śmieszne zdjęcie na media społecznościowe itp. Na szczęście na tym filmie pies nie zaatakował dziecka, ale jeśli taka sytuacja będzie się powtarzać, to może stracić w końcu cierpliwość. Niestety konsekwencje takiego ataku poniesie najpewniej pies, a nie jego nieodpowiedzialni opiekunowie i opiekunowie dziecka.
Poniżej wrzucam wam film z moją pełną analizą tych trzech tiktoków. Jeśli interesuje was temat psiej komunikacji, to serdecznie zapraszam do klikania i oglądania.
Jak często słyszymy lub czytamy w mediach, że pies ugryzł bez ostrzeżenia? Psy cały czas wysyłają do nas przeróżne komunikaty. Musimy tylko nauczyć się je odczytywać i odpowiednio na nie reagować. Mam nadzieję, że wpisy takie jak ten pomogą wam jeszcze lepiej rozumieć wasze psiaki i unikać sytuacji, które tu opisuję.
Hej🙂 Ja mam pytanie poniekąď w temacie sygnałów ostrzegawczych:
Mam 4 miesięcznego kundelka, raczej z tych niedużych (waży teraz 4 kg). Od niedawna traktuje niektore jedzenie jako zdobycz (gryzaki miesne, mate do lizania) i przypadkiem odkryłam że nie jest to jej obojetne jak dotychczas i zaczyna wysylac znaki ostrzegawcze, kiedy zbyt się zblizę ja lub koty: lekkie warkniecia, kłapniecią itp. i stad moje pytanie, jak reagować? uznać ze to jej prawo do prywatnosci, zapewnic spokoj podczas jedzenia (koty sa czasem ciekawskie, nie wiem czy rozumieja przekaz), czy też takie zachowanie nie jest ok i co wtedy? dodam ze handel wymienny działa 🙂 jak chcę coś zabrać jej z pyska wymieniamy się na inny przysmak 🙂 uczę też komendy „puść, zostaw”. poza tym daje sobie zrobić wszystko, wyciagam jej z pyska smieci i kocią sierść i kompletnie nie ma nic przeciwko. dziękuję z gory za odpowiedz, nie chciałabym na starcie popelnic blędu.
Gdy pies je, trzeba mu dać święty spokój. Nie przeszkadzać, nie zabierać jedzenia. Można ewentualnie podejść, by do miski lub maty, by coś dołożyć. Człowiek czy kot nie może się psu kojarzyć ze stratą, bo stąd już bardzo krótka droga do problemu z obroną zasobów, o czym pisałam tu https://piesologia.pl/gdy-pies-broni-miski/
Bardzo dziękuję za odpowiedz, artykuł przeczytałam z uwagą 🙂 Nigdy nikt jej niczego nie zabierał, sama czasem trzymam jej przysmak do gryzienia, który mi przynosi. karmię ją też z ręki. dlatego zdziwiła mnie taka reakcja. Więc jesli bedzie miala spokój podczas jedzenia to rozwiąże problem? Nie ma potrzeby oduczenia ją takiego zachowania, w jak najdelikatniejszy sposob oczywiscie? Jakie zachowania powinny wzbudzic moj niepokój i kiedy konieczna byłaby pomoc behawiorysty?
Fajny odcinek 🙂 Super jest to, że komentujesz realne sytuacje. To pozwala lepiej zrozumieć psią komunikację. Dzięki!
A co z psami, które po prostu już mają dość i na prawdę nie okazują oznak, że im się coś nie podoba, tylko po prostu przechodzą do ataku na sam widok człowieka, który zawsze robi im coś niekomfortowego? Nie każdy pies warczy, dyszy czy się oblizuje. Są psy mniej lub bardziej cierpliwe. Są psy, które się komunikują poprawnie i takie, które tego nie robią.
Pytanie co takiego się stało, że pies przestał się komunikować? Czy jego sygnały były ignorowane? Czy był karany za próby komunikacji? Tu trzeba popracować przede wszystkim nad ludźmi, by zaczęli w końcu prawidłowo odczytywać sygnały wysyłane przez psa i odpowiednio na nie reagować. W drugiej kolejności trzeba też popracować z psem, by odzyskał zaufanie do ludzi i znów zaczął się komunikować w bardziej subtelny sposób.
TikTok i YouTube są pełne „śmiesznych” filmików z psami, tylko jak się przyjrzeć bliżej, to te zwierzaki na większości z nich wyrażają swój niepokój. Mogą robić to w zabawny z naszej perspektywy sposób, ale tak naprawdę są stawiane w stresowej sytuacji, którą właściciel tylko powtarza, pokazując ją znajomym i nagrywając filmiki. Dobry wpis, którego internet potrzebował. Mam nadzieję że dużo osób go przeczyta i uświadomi sobie i postara się lepiej rozumieć swoje psiaki.
Jeżu kolczasty, włos się jeży na głowie jak się patrzy na te filmy. Każdy kto chce wziąć psa, powinien przejść szkolenie z „psiego”…
Moje dziecko jak tylko się zbliża do naszego psa, to od razu ma asystę dorosłego, żeby na pewno było bezpiecznie… No ale to pies po przejściach i opiekunowie z dużą wiedzą o psich zachowaniach.
Bardzo mi się podoba taka forma. Niestety czytając tylko o sygnałach ostrzegawczych, nie byłam w stanie ich wychwycić. Teraz już wiem i z chęcią zobaczę filmik o sygnałach ostrzegawczych przy spotkaniu psów.
Bardzo podoba mi się taka forma filmiku. Jestem za tym by powstało takich więcej! 🙂 Pozdrawiam 🙂
swietna forma!!!