
Zbliża się czas wakacji, urlopów i wyjazdów. Podejrzewam, że większość z was zabierze swoje zwierzaki z sobą. Jak bezpiecznie podróżować z psem? W Polsce nie ma przepisów jednoznacznie regulujących tę kwestię. Kodeks drogowy nakazuje jedynie przewożenie psów w sposób bezpieczny, oraz nieograniczający kierowcy widoczności i możliwości ruchu. Jeżeli transportujemy zwierzaka niezgodnie z tymi zaleceniami policja może ukarać nas mandatem.Dlaczego podróżowanie z psem biegającym po samochodzie jest tak niebezpieczne? Oczywiście plączący się pies może odwracać uwagę kierowcy, ograniczać jego widoczność i uniemożliwiać mu bezpieczne kierowanie samochodem. W razie wypadku trzeba pamiętać, że nawet najlżejszy piesek zmienia się w pocisk stwarzający zagrożenie życia dla siebie, pasażerów i kierowcy.
Transportery dla psów
Transportery to specjalne klatki przeznaczone do przewozu psów. Najpopularniejsze są chyba transportery plastikowe. Są stosunkowo lekkie i wytrzymałe. Można je stosować zarówno w samochodzie jak i podczas podróży samolotem.
Większe psiaki możemy umieścić w solidnym transporterze aluminiowo-plastikowym. Jego kształt dostosowany jest do kształtu bagażnika. Niektóre modele wyposażone są w ściankę rozdzielającą transporter na dwie części, co umożliwia bezpieczny przywóz dwóch psów.
Niektórzy przewożą psy w klatkach transportowych. Jest to rozwiązanie wygodne i praktyczne. Klatkę można złożyć i używać w domu jako „budę”. O klatkach dla psów pisałam już tu. A tutaj znajdziecie post o tym, jak wybrać odpowiednią klatkę dla psa.
Istnieją jeszcze transportery materiałowe. Ich zaletą jest to, że są lekkie, wielofunkcyjne i nie wydają dźwięków podczas jazdy samochodem. W razie wypadku nie zapewnią jednak tak dobrego bezpieczeństwa psu jak transportery plastikowe, czy aluminiowe. Poza tym, jeśli nasz pies ma destrukcyjne zapędy, może poszarpać materiałowy transporter i po prostu z niego uciec.
Wszystko jedno na jaki model transportera się zdecydujemy musimy pamiętać, by go unieruchomić. Możemy to zrobić umieszczając go na podłodze i blokując fotelami, lub przypinając pasami, najlepiej bokiem do kierunku jazdy, na tylnej kanapie samochodu. Oczywiście chodzi o to, by transporter nie przemieszczał nam się w czasie jazdy.
Rozmiar transportera
powinien być dobrany do wielkości psa. Pies musi mieć możliwość swobodnie położyć się, usiąść i obrócić. Jest to ważne zwłaszcza przy dłuższych podróżach.
Słów kilka o przewożeniu psa w bagażniku
Jeżeli mamy większego psa, lub kilka psów, najlepszym rozwiązaniem jest przewożenie ich w bagażniku. Na rynku istnieje cała masa mat chroniących wnętrze naszego samochodu przed śliną, sierścią, błotem itp. Jeżeli lubicie wasze auta i nie chcecie, by były bez przerwy brudne od psa, zachęcam do zakupu takiej wodoodpornej maty 🙂

Są one zwykle montowane za pomocą rzepów, sznurków, lub innych zaczepów do zagłówków i brzegów bagażnika. Istnieje wiele różnych modeli do wyboru: chroniące podłogę bagażnika, chroniące podłogę i boki oraz zagłówki. Są też specjalne maty, dzięki którym pies nie porysuje nam samochodu wskakując i wyskakując z niego.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to oczywiście musimy pomyśleć o zabezpieczeniu psa przed przedostaniem się do przedniej części samochodu. W tym celu najlepsze są różnego rodzaju kratki. Są one dość łatwe w montażu i na prawdę spełniają swoją funkcję. Niektóre modele montowane są rozporowo, inne dokręca się do zagłówków. Fajnym rozwiązaniem jest też fabryczna kratka zainstalowana w samochodzie na stałe.

Muszę przyznać, że przyoszczędziłam na kratce i zakupiłam taki oto tani model marki Trixi. Na początku wydawało się, że wszystko jest ok… kratka ma regulację, więc można dopasować ją do każdego samochodu… Jednak jej montaż nie był już taki łatwy. Plastikowa regulacja długości nie działała dobrze i musiałam ją wzmocnić taśmą klejącą. Do tego po kilku podróżach coś się znów poluzowało i kratka „puściła”…będę musiała znów ją montować, lub lepiej zainwestuję w lepsze rozwiązanie. Mam poważne wątpliwości, czy w razie wypadku ta kratka nie poleci wraz z moim psem prosto na mnie…. :/
Słów kilka o przewożeniu psa na tylnej kanapie
Nie jestem wielką fanką tej opcji przewożenia psów. Rozumiem jednak, że jeśli ktoś ma małego psa, lub naprawdę musi skorzystać z całej powierzchni bagażnika, to pozostaje mu jedynie przewożenie psa na tylnej kanapie samochodu. Według mnie najbezpieczniej jest to zrobić w transporterze przypiętym pasami do fotela (o czym pisałam już wcześniej).Na rynku znajdziecie też całą masę wodoodpornych mat zabezpieczających tylną kanapę przed sierścią i śliną psa. Jest to rozwiązanie o tyle lepsze od np. koca, że montujemy ją na stałe do zagłówków. Mata nie powinna się więc przemieszczać, podwijać i odsłaniać fotela.

Bezpieczeństwo możemy zapewnić psu zapinając go w pasy. Istnieje kilka modeli szelek, które możemy podpiąć bezpośrednio do samochodowych pasów bezpieczeństwa. Nigdy nie stosowałam takiego rozwiązania i mam trochę wątpliwości, czy na dłuższych trasach ruchliwy pies wytrzyma spokojne siedzenie w jednym miejscu… ale pewnie wszystko jest kwestią przyzwyczajenia psa.

Oprócz bezpieczeństwa psa, trzeba pamiętać o zabezpieczeniu komfortu podczas jazdy. Trzeba pamiętać o tym, że psy przegrzewają się dużo szybciej niż ludzie. Dlatego lepiej unikać jazdy w największe upały, zawsze trzeba pamiętać o częstych (co 2-3h) postojach i świeżej wodzie do picia dla psa. Pod żadnym pozorem nie zostawiajcie psa samego w samochodzie! Uchylone okna niewiele tu pomagają. Czasem chwila naszej nieuwagi może kosztować naszego psa życie.Wiele psów cierpi na chorobę lokomocyjną. Przy odpowiednim przyzwyczajaniu psa do jazdy samochodem problem ten nie powinien się pojawić. Jednak jeśli wiecie, że wasz pies cierpi na nudności podczas jazdy starajcie się jechać możliwie spokojnie i płynnie, bez nagłych hamowań, zakrętów itp. Nie karmcie psa przed podróżą. Nie stosujcie sztucznych zapachów samochodowych i nie słuchajcie głośniej muzyki. Może to źle wpływać na zmysły psa i powodować nudności. No i oczywiście zaopatrzcie się w matę samochodową i zestaw do sprzątania w razie „wypadku”.
My stosujemy pasy bezpieczeństwa, ale właśnie zastanawiam się nad zakupem transportera materiałowego. Dlaczego nie polecasz przewożenia psa na tylnym siedzeniu, na przykład na macie?
Osobiście wolę kiedy pies jedzie w bagażniku. Może to kwestia tego, że mam dużego psa i samochód combi i tak jest po prostu bezpieczniej i wygodniej. Pamiętam, gdy mój poprzedni pies podróżował na tylnej kanapie. Niby siedział na swoim miejscu, ale zawsze nos jakoś trafiał między przednie fotele…no i ta kapiąca z pyska ślina 😉
Poza tym często wożę pasażerów i zdejmowanie psiej maty z tylnej kanapy byłoby dla mnie dość kłopotliwe. Wygodniej jest mi po prostu, gdy bagażnik przystosowany jest do przewozu psa,a kanapa pozostaje miejscem dla ludzi. Myślę, że Wektorowi też jest wygodniej, gdy ma cały bagażnik dla siebie. Może się tam spokojnie położyć, obrócić, pogryźć zabawkę itp.
A jak wygląda sprawa zabezpieczenia psa w bagażniku, tzn bez klatki czy transportera a z zastosowaniem tylko maty ochronnej. Pasów nie ma możliwości tam zapiąć.
Chyba najlepiej obrazuje to ten filmik:
Jeśli pies ma być bezpieczny w bagażniku to tylko w transporterze. Najlepiej jeśli dodatkowo mamy zamontowaną fabrycznie kratkę. Ja ostatecznie pozbyłam się kratki Trixie i zamontowałam właśnie taką fabryczną kratkę.
Jeśli chodzi o bezpieczną podróż naszego czworonoga to ja musze polecic taka matę antypoślizgową http://www.kardiff.pl/
Tak naprawdę sprawdziła się ona w naszym przypadkuw 100%, i co ważne piesek nie ma problemu z tym żeby wytrzymac w aucie w trakcie nawet długiej podróży.
a jak zabezpieczyć,unieruchomić klatke transporterową w samochodzie, tzn w bagażniku?????
Można linkami tak jak tu
http://s3.amazonaws.com/assets.prod.vetstreet.com/43/3e84909e9211e192b2005056ad4734/file/CarSetUp-335kgs51512.jpg
lub tu
https://www.cstatic-images.com/stock/765×765/54/-1994287367-1425510576054.
Można kupić klatki specjalnie dopasowane do bagażnika jak tu
https://cdn.shopify.com/s/files/1/0606/5593/products/3G_Variocage_Double_in_car_no_dogs_doors_open_web_de0fc80f-c5e8-42e9-a175-85235f9189b2_large.jpg?v=1451982826
Można też posiłkować się siatką do bagażnika, taką mocowaną do zaczepów w podłodze. Co ważne, takie rozwiązanie jest uniwersalne i pomoże utrzymać nie tylko transporter plastikowy, ale i codzienne zakupy. Tutaj przykłady: https://autosiatki.pl/siatki-samochodowe
Dla mnie najlepsze i najbezpieczniejsze są szelki bezpieczeństwa. Pies na tylnej kanapie może siedzieć jak i leżeć. Może mieć otwarte okno i wiadomo ze przez nie nie wyskoczy. Długo szukałam odpowiednich i bezpiecznych szelek. Zwracałam uwagę tylko na atestowane. Gdzie miałam podgląd na crash test. Zdecydowałam się na Sleepypod Clickit Terrain i nie żałuję. Nigdy nie wiadomo co może zdążyć się podczas jazdy, wiec w razie ostrego hamowania mam pewność że mój pies nie uderzy w przedni fotel, ani nie będzie latał po całej kanapie 🙂
Pani Marleno, a gdzie Pani kupiła Sleepypod? Też bym chciała takie dla mojego psa, ale nigdzie nie widzę możliwości kupienia ich w Polsce 🙁