
Żyjemy w dziwnych czasach epidemii, która ma spory wpływ nie tylko na nas, ale też na nasze psy i inne zwierzęta domowe. Siedzenie w domu, noszenie masek, krótkie spacery, unikanie innych ludzi… to wszystko mocno zmienia nasze codzienne życie. Dostaję od Was sporo pytań o to, jak w tej nowej rzeczywistości prawidłowo wykorzystać okres socjalizacji Waszych szczeniaków. W dzisiejszym wpisie postaram się na wszystkie te pytania i wątpliwości odpowiedzieć.
Czym jest socjalizacja szczeniaka?
Pomiędzy 3 a 12, u niektórych psów 16 tygodniem życia, następuje krytyczny w rozwoju szczeniaka okres socjalizacji. Wszystko co szczeniak w tym okresie pozna i neutralnie lub pozytywnie sobie skojarzy, będzie dla niego później stanowiło normalny element otaczającego świata. Natomiast wszystko czego szczeniak w tym okresie nie pozna lub to co źle sobie skojarzy, może w przyszłości wywoływać lęk i nawet prowadzić do agresji. Dlatego każdemu opiekunowi, który chciałby w przyszłości mieć spokojnego, zrównoważonego i pewnego siebie psa, powinno zależeć na dobrej socjalizacji szczeniaka.

W okresie socjalizacji szczeniak powinien być przyzwyczajany do różnych przedmiotów i bodźców oraz socjalizować się z innymi zwierzętami, w tym oczywiście psami oraz ludźmi. Obecny czas ( #zostańwdomu ) nie sprzyja spotykaniu się z ludźmi i wychodzeniu z domu co wcale nie znaczy, że już wszystko stracone i cały okres socjalizacji zostanie zmarnowany. Nadal możecie zrobić wiele, by dobrze wykorzystać krytyczny dla rozwoju szczeniaka okres socjalizacji.
Wzbogacanie środowiska w domu
Pierwszą rzeczą jaką możecie zrobić, to wzbogacenie szczeniakowi otaczającego go środowiska. Im więcej różnych przedmiotów, powierzchni, dźwięków i smaków pozna i pozytywnie sobie skojarzy, tym lepiej.
Zabawki i inne przedmioty
Możecie kupić mu lub własnoręcznie wykonać zabawki wykorzystując przy tym materiały o różnych fakturach i kolorach. Dobrym pomysłem jest przygotowanie dla malucha kilku różnych zabawek węchowych lub zapachowego safari w domu. Wystarczy, że wśród różnych przedmiotów umieścicie ciekawe dla szczeniaka zapachy i pozwolicie mu niuchać do woli. Warto pamiętać o tym, że węch jest jednym z najważniejszych zmysłów dla psa. To właśnie poprzez zapachy szczeniak zdobywa wiele informacji o otaczającym go świecie.

Możecie też zapoznać malucha z różnymi, z jego punktu widzenia dziwnymi, przedmiotami takimi jak parasol, plastikowa torba, odkurzacz, mop, suszarka do włosów itp. Wszystkie te przedmioty bez problemu znajdziecie w domu. Pamiętajcie tylko, by nie straszyć nimi szczeniaka i nie prowokować go do ich podgryzania. Stwarzajcie takie sytuacje, by w obecności nowych przedmiotów szczeniak zachowywał się neutralnie i nagradzajcie tylko spokojne zachowanie.
Dźwięki
W okresie socjalizacji dobrze jest też nauczyć szczeniaka spokojnej reakcji na różne dźwięki, na przykład odgłos włączonego odkurzacza, suszarki, blendera, ale też dzwonka czy pukania do drzwi. Najważniejsze w procesie oswajania szczeniaka z nowymi dźwiękami jest stopniowe podnoszenie ich intensywności. Nie możemy od razu rozkręcić odkurzacza na maksa z nadzieją, że szczeniak nie przestraszy się tego nagłego warkotu. Proces przyzwyczajania psa do różnych dźwięków opisywałam już dość szczegółowo w tym wpisie.
Powierzchnie
W domu dysponujemy też różnymi powierzchniami, po których szczeniak może sobie chodzić. Drewniany parkiet, panele, płytki czy dywany to tylko kilka podstawowych opcji. Możecie też przygotować szczeniakowi ścieżkę sensoryczną z wycieraczki do butów, koca, poduszki czy folii bąbelkowej. Użyjcie takich materiałów, jakie znajdziecie w domu. Nauczcie swojego szczeniaka przechodzić, siadać i kłaść się na różnych, również niestabilnych powierzchniach. Dzięki temu w przyszłości Wasz pies nie będzie miał problemów z poruszaniem się po różnych powierzchniach.

Smaki
Nie można też zapominać o zapoznaniu szczeniaka z różnymi smakami. Jeżeli psiak będzie cały czas karmiony tylko jednym rodzajem pożywienia, może w przyszłości nie chcieć jeść nic innego. Postarajcie się urozmaicać posiłki i dawać szczeniakowi różne smakołyki czy gryzaki. Oczywiście zawsze sprawdzajcie ich skład i obserwujcie czy Wasz szczeniak nie jest na nie uczulony. Starajcie się też podawać posiłki w miskach wykonanych z rozmaitych materiałów i w różnych miejscach. Czasem przygotujcie szczeniakowi posiłek w metalowej miseczce i podajcie go w kuchni. Innym razem wydajcie mu jedzenie w plastikowej misce na przykład w salonie. Dzięki temu nie powinniście mieć w przyszłości problemów z karmieniem psa w nowych miejscach.
Nauka samodzielności
Nauka samodzielności jest szczególnie ważna w czasie epidemii, gdy większość czasu spędzamy ze szczeniakiem w domu. Jeżeli już teraz nie zaczniemy przyzwyczajać go do zostawania samemu, to w przyszłości mogą pojawić się różnego rodzaju problemy separacyjne. Wbrew pozorom epidemia jest świetnym czasem na rozpoczęcie prawidłowej nauki samodzielności. Nauka ta wymaga trochę czasu, którego zwykle nie mamy. W normalnych warunkach, gdy w domu pojawia się szczeniak, bierzemy przeważnie dwutygodniowy urlop. Co jednak kiedy Wasz psiak potrzebuje więcej czasu na naukę samodzielności? Czas epidemii umożliwia wydłużenie tej nauki i podzielenie jej na mniejsze etapy. Dzięki temu cały proces będzie dla szczeniaka mniej stresujący i przyniesie lepsze rezultaty w przyszłości.

Naukę samodzielności w domu można rozpocząć od wyjścia do innego pokoju i zamknięcia drzwi na kilka sekund. Dla bardziej wrażliwych psów dobrze sprawdzają się też bramki ochronne dla dzieci. Szczeniak cały czas nas widzi ale nie ma do nas bezpośredniego dostępu. Oczywiście nie zostawiamy szczeniaka samego sobie. Można dać mu gryzak lub zabawkę węchową, by miał się czym zająć. Pamiętajcie, że w okresie socjalizacji chcemy budować jak najwięcej pozytywnych skojarzeń z nowymi dla szczeniaka sytuacjami. Z czasem można oczywiście wydłużać czas, w którym zostawiamy szczeniaka samego. Czas epidemii można też świetnie wykorzystać na wprowadzenie klatki.
Przyzwyczajanie do dotyku i zabiegów pielęgnacyjnych
Wiele szczeniaków nie lubi być podnoszona ani dotykana przez ludzi. Szczególnie wrażliwe na dotyk są psie łapy, pysk i uszy. Czas spędzony ze szczeniakiem w domu podczas epidemii można poświęcić na przyzwyczajanie go do dotyku, podnoszenia i podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych. Na moim blogu możecie znaleźć wpisy, w których krok po kroku pokazuję jak można przyzwyczaić szczeniaka do kąpieli, mycia zębów czy obcinania pazurów.

Socjalizacja z różnymi ludźmi i obcymi psami
Największym wyzwaniem może wydawać się socjalizacja z różnymi ludźmi, psami i innymi zwierzętami. Jak można się prawidłowo socjalizować, skoro podczas epidemii mamy trzymać od siebie dystans? Tego typu wątpliwości wynikają często z niezrozumienia tego, jak prawidłowo należy socjalizować szczeniaka. Socjalizacja nie powinna polegać na przypadkowych kontaktach z jak największą liczbą ludzi czy psów. Jeżeli mamy szczeniaka z natury nieśmiałego to tak przeprowadzona socjalizacja sprawi tylko, że będzie bał się nowych ludzi i psów jeszcze bardziej. Jeśli zaś mamy szczeniaka pewnego siebie, to najpewniej nauczymy go nadmiernej ekscytacji na widok ludzi i psów. W przyszłości będzie więc skakał po obcych ludziach i lizał ich po twarzy, a spokojne minięcie się z innym psem na chodniku będzie niemożliwe.
Dużo lepszym sposobem na bezpieczną socjalizację szczeniaka jest pokazywanie mu zarówno ludzi jak i psów z pewnego dystansu. Możecie wybrać się ze szczeniakiem umieszczonym w torbie socjalizacyjnej na krótki spacer. Maluch będzie mógł obserwować otaczający go świat, ale będzie się przy tym czuł bezpiecznie. Żaden reaktywny pies puszczony luzem nie podbiegnie do niego i go nie wystraszy. Czas epidemii sprzyja też zachowaniu dystansu pomiędzy ludźmi. Dzięki temu przypadkowe osoby nie będą do Was podchodzić i głaskać Waszego psiaka. Jest to zwykle poważny problem, bo większość osób nie ma w zwyczaju prosić opiekuna szczeniaka o pozwolenie na pogłaskanie go. Niestety takie niekontrolowane głaskanie przez obcych ludzi może negatywnie odbić się na psychice szczeniaka i na jego zachowaniu w stosunku do obcych ludzi w przyszłości.
Innym dobrym sposobem na bezpieczne pokazywanie szczeniakowi otaczającego go świata w czasie epidemii jest przyzwyczajenie go do jazdy samochodem i podjechanie do najbliższego sklepu. W okolicy sklepów kręci się zwykle najwięcej różnych ludzi. Szczeniak będzie mógł też przyjrzeć się foliowym siatkom czy wózkom sklepowym. Siedząc w zamkniętym samochodzie zarówno wy jak i inni ludzie jesteście bezpieczni, a Wasz szczeniak może spokojnie obserwować wszystko z bezpiecznej odległości.
Również siedząc w domu możemy zrobić wiele, by przyzwyczaić szczeniaka do wyglądu i sposobu zachowania się różnych ludzi. Trzeba pamiętać, że psy kiepsko generalizują. Oznacza to, że w oczach szczeniaka dziecko, kobieta w sukience i mężczyzna w kapeluszu to jakby zupełnie inne gatunki ludzi. Można przyzwyczaić szczeniaka do tego, że ludzie wyglądają i zachowują się bardzo różnie, przebierając się w domu. Możecie zakładać różne płaszcze, nakrycia głowy, buty, sztuczne wąsy, wziąć do ręki parasol, lub siatkę na zakupy, zacząć chodzić szurając nogami lub o kulach…itd. Pamiętajcie tylko, że nie chcemy szczeniaka tymi przebraniami i dziwnym sposobem poruszania się przestraszyć. Jeśli macie wyjątkowo lękliwego psiaka, przebierajcie się tak, by to widział. Nie zapomnijcie też o masie smakołyków czy fajnej zabawie ulubionym szarpakiem Waszego szczeniaka. Dobrze, by każdy z domowników znalazł trochę czasu na spędzenie go ze szczeniakiem. Im więcej rożnych osób będzie się z nim bawić, karmić go i pielęgnować tym lepiej.

Trzeba pamiętać, że każdy pies ma pewne predyspozycje wynikające z genów. Nie ma więc jednego dobrego planu socjalizacji, który sprawdzi się u wszystkich szczeniaków tak samo dobrze. Obecna sytuacja na pewno sprzyja szczeniakom bardziej wrażliwym i lękowym. Możemy bowiem stopniowo przyzwyczajać je do nowych bodźców i sytuacji. Jednak w przypadku szczeniaków bardziej pewnych siebie, nauka spokojnego zachowania też jest niezwykle istotna. Bardzo ważny podczas okresu socjalizacji, szczególnie w czasie epidemii, jest otwarty umysł i kreatywność opiekuna. Choć okres socjalizacji jest krótki pamiętajcie, że Wasze psy zdobywają nowe doświadczenia i uczą się prawidłowych zachowań przez całe swoje życie.
Czekałam na ten wpis! Dzięki!❤
„…węch jest jednym z najważniejszych zmysłów dla psa” – hmmm, jednym z najważniejszych czy najważniejszym?
Super post! Bardzo ważny dla wielu psich rodziców! 🙂
A czy jeżdżenie ze szczeniakiem na wybiegi dla psów, aby tam poznał różne psy (małe, duże, młode, stare itd.), to dobry pomysł? Od kiedy można szczeniaka zabierać na wybieg, żeby nie było to dla niego zbyt dużym i traumatycznym przeżyciem?
W filmie mówię o tym, że wybiegi dla psów nie są dobrym miejsce na socjalizację szczeniaka. Spotkasz tam różne psy od lękliwych, przez bardzo pewne siebie, natarczywe, aż po agresywne. Szczeniak powinien być zapoznawany ze spokojnymi, zrównoważonymi psami najlepiej jeden na jeden. Wybiegi dla wielu dorosłych psów są za dużym i traumatycznym przeżyciem.
Dziękuję za odpowiedź!
Super wpis? z racji tego, że niedługo pojawi się u mnie szczeniak labradora mam wiele pytań i wątpliwości, np jeśli chodzi o te smakołyki, z jednej strony trzeba próbować i dawać szczeniakowi różne smaki, ale jak mam to zrobić żeby nie zaszkodzić pieskowi? I jeszcze jedno, jak obliczyć o ile zmniejszyć posiłek psa jeśli w trakcie treningu będę mu dawać smakołyki lub dla uspokojenia napełnię konga jakąś pastą? Pozdrawiam ?
Najlepiej wszelkie nowości podawać w małych ilościach i patrzeć jak zareaguje organizm szczeniaka. Lepiej też nie mieszać różnych rodzajów karm czy smakołyków, bo potem nie będzie wiadomo co psu nie służy. Jeżeli chodzi o ilości to najlepiej spojrzeć na kaloryczność posiłków oraz smaczków i na tej podstawie to bilansować. Oczywiście pełnowartościowe jedzenie powinno stanowić dużo większą część diety szczeniaka niż smakołyki.
A mnie zastanawia jak to wszystko rozegrać w czasie. Bo jezelu np odbiore 10 tygodniowego szczeniaka z hodowli to po przyjeździe do domu ile dać mu czasu na zaklimatyzowanie w nowym domu? I ile nowych rzeczy pokazywać dziennie żeby nie przesadzić?
Tu nie ma jednego przepisu, który sprawdzi się u wszystkich. Jeden szczeniak zaaklimatyzuje się w kilka godzin, inny będzie potrzebował kilku dni. Dla jednego szczeniaka 15 min spacer to za dużo, inny spokojnie wytrzyma godzinę.Wszystko zależy od szczeniaka, jego temperamentu i wrodzonych predyspozycji.
Cudowny i bardzo potrzebny wpis! Szczególnie, że wciąż wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, jak ważna jest socjalizacja szczeniaka i jak wielu problemom można dzięki niej zapobiec.
Mam pytanie, za niecałe dwa tygodnie jadę po szczeniaczka golden retrivera i nasza podróż samochodem będzie trwała około 6 godzin. Oczywiście będziemy robić przerwy, tylko czy podczas tych przerw pies może załatwić swoje potrzeby na trawce przy autostradzie? Kiedy przyjedziemy do domu możemy wypuścić pieska na ogród? Jeśli tak to w jaki sposób go kontrolować? Założyć mu w hodowli obrożę i wyprowadzać pieska na sznurku?
Obroża i długa lekka linka/sznurek to dobre rozwiązanie. Przerwy w podróży i pozwolenie, by maluch załatwił się na trawie to też dobry pomysł. Warto też zabrać ze sobą maty higieniczne 😉
Jest pani bardzo kreatywna 🙂 Przebieranie się w domu w różne dziwne rzeczy jest genialne ?
Z naszym szczeniakiem sznaucera olbrzyma to szczególnie ważne aby był przyjazny. Od szczeniaka robimy wszystko co możliwe. Wkładamy w to naprawdę dużo pracy i widzimy efekty. Chociaż przy wybuchu energii zdarzy mu się czasem jakiś „nielegalny” wyskok ale co raz rzadziej.
Witam, zaczynam z 9 tygodniowym szczeniakiem naukę chodzenia na smyczy tylko, że po założeniu obroży piesek ciągle się drapie w jej miejscu nawet jak nie ma już smyczy. Czy da się coś z tym zrobić?
Może to kwestia uczulenia?
Hej, mój pies ma 12 tygodni i zauważyłam że od jakiegoś czasu boi się mężczyzn, czasem spotykam kogoś na ulicy i pies już kilka razy okazywał niepokój, na kobiety tak nie reaguj
Dzień dobry,
W swoich tekstach/filmach o socjalizacji pomija Pani jeden dość istotny aspekt który powoduje u mnie dużą konfuzję. Mianowicie okres 8-12 tygodni wieku szczekania idealnie zazębia się z okresem 'kwarantanny’ na jakiej musi być szczeniak przed zakończeniem szczepień. I jak tu teraz zapoznawać szczeniaka z parkami, sklepami z weterynarzem? Przecież to miejsca gdzie przebywa dużo psów, niewiadomego pochodzenia. Przyznam, że dla mnie pełna socjalizacja w tym wieku wydaje się nie możliwa ze względu właśnie na brak szczepień.
Pisałam o tym więcej na blogu https://piesologia.pl/kwarantanna-czy-socjalizacja/
Śledzę Pani blog (został mi polecony przez hodowce).
Chciałam zapytać o Pani opinie, czekam na suczke setera Gordona, mamy w domu panele (wg mnie nie są śliskie, mają fakturę) i tu pojawiła się sugesiata hodowcy aby zabezpieczyć je bo na pewno będą śliskie…
Czy pani zabezpieczala jakoś poglogi? (czym? Na jak długo?)
W większości pomieszczeń mam deski lub drewniany parkiet. Schody zabezpieczyłam specjalnymi naklejkami antypoślizgowymi.
Pani Kasiu, za w 2 tyg odbieram szczeniaka, za 3 przyjezdza siostra z psem na urodziny. Psa wziela ze schroniska, ma 2 lata, jest grzeczny, ale niestety przeraźliwie szczeka na obce osoby, pewnie się boi, po 10 min uspokaja sie… boję się że wystraszy mi szczeniaka, jak dobrze rozegrać to spotkanie między nimi żeby potem moj szczeniak nie kojarzył sobie tak psów…pozdawiam Karolina
Najlepiej do zapoznania wybrać spokojne miejsce, gdzie nie będzie obcych ludzi, na których starszy psiak może szczekać.
Dzień dobry,
mój szczeniak 5 miesięcy na spacerach zachowywał się normalnie. Pewnego dnia rowerzysta mocno zahamował obok niego z piskiem opon i piesek bardzo się przestraszył. Od tamtego dnia boi się na spacerach wszystkiego ludzi, rowerzystów a nawet samochodów.
Czy jest jakiś sposób żeby czuł się z powrotem dobrze na spacerach i nie bał się?
Tak. Unikaj strasznych, z punktu widzenia szczeniaka, sytuacji i zacznij mu kojarzyć ludzi, rowery czy samochody pozytywnie. Możesz wydawać psu jedzenie stojąc w bezpiecznej odległości od strasznych bodźców. Możesz też bawić się z psiakiem w bezpiecznej odległości od drogi czy ścieżki rowerowej. Nie pozwalaj też na to, by obce osoby podchodziły, pochylały się i głaskały twojego psa.
Bardzo dziękuję za odpowiedź!
Bardzo fajny wpis, Pani Katarzyno. Mam pytanie – w wielu źródłach pojawia się informacja o socjalizacji o 3 do 12, a *dla niektórych ras* do 16 tygodnia życia. Gdzie można znaleźć listę tych wybranych ras, dla których uznaje się, że socjalizacja przebiega dłużej? Czy planuje Pani webinar na temat tego, jak samodzielnie przeprowadzić socjalizację szczeniaka? Dziękuję i pozdrawiam!
Były przeprowadzane badania na wilkach, labradorach, owczarkach niemieckich, Cavalier King Charles Spanielach czy Yorkshire Terrierach. Tu podaję źródło badań ostatnich trzech ras
Morrow, Mary & Ottobre, Joseph & Ottobre, Ann & Neville, Peter & St-Pierre, Normand & Dreschel, Nancy & Pate, Joy. (2015). Breed-Dependent Differences in the Onset of Fear-Related Avoidance Behavior in Puppies. Journal of Veterinary Behavior: Clinical Applications and Research. 10. 10.1016/j.jveb.2015.03.002.
Generalnie można powiedzieć, że im bardziej pies pierwotny, tym krótszy ma okres socjalizacji. Natomiast im bardziej rasa jest udomowiona, tym okres socjalizacji jest dłuższy. Dlatego okres socjalizacji u labradorów czy spanieli jest zwykle dłuższy niż u owczarków niemieckich. Trzeba jednak pamiętać, że okres ten jest nie tylko kwestią rasy, ale też cechą osobniczą szczeniaka.
Czy podczas początków uczenia psiaka zostawania samemu, dając mu przy tym gryzaka i wychodząc, nie będzie poźniej sobie źle kojarzył tej czynności?
To zależy jak bardzo twój psiak lubi gryzaki i jak bardzo boi się zostawać sam. Na początku najlepiej wychodzić tylko na chwilę do innego pokoju, gdy szczeniak zajęty jest gryzakiem.
Nasz piesek (wyżeł) gania wzdłuż płotu tam i z powrotem razem z psem sąsiada i ujadają na siebie. Pies sąsiada jest oczywiście po drugiej stronie płotu. Mamy wątpliwości, czy taka aktywność jest wskazana. Ignorować takie zachowanie, czy raczej go odwoływać i kierować jego uwagę gdzieś indziej?
Ja na takie zachowania nie pozwalam. Nie są one dobre dla psiej psychiki.